Viago De Riva jest Piątym Szponem Antivańskich Kruków i jednym z wielu bękartów byłego króla Antivy.
Tło[]
Matka Viago była jedną z wielu kochanek króla Fulgeno II z Antivy, a Viago tylko jednym z wielu królewskich bękartów. Aby chronić linię sukcesji, nieślubne dzieci króla otrzymały wybór: wygnanie lub przyłączenie się do Kruków. Viago był jedynym, który wybrał organizację skrytobójców. Jako Piąty Szpon stał się nawet potężniejszy niż król a świadomość, że może przywrócić dawną siłę Koronie, zamiast jego niekompetentnego przyrodniego rodzeństwa nie przeszkadzała mu.
Jako mistrz trucizn, Viago ma paranoję, że samemu zostanie otruty. Testuje wszystko, co je, pije lub dotyka. Ponadto, wzmacnia swoją odporność na niektóre z bardziej powszechnych trucizn, codziennie pijąc ich rozcieńczone dawki.
Udział[]
Dragon Age: Deception[]
Viago i Andarateia Cantori, Siódmy Szpon Antivańskich Kruków, przebywają w Ventus na krótko przed inwazją qunari, zbierając informacje. Sprzymierzają się oni z Calixem i Olivią Pryde, aby odzyskać księgę z Archiwów Miejskich Ventus. Pod naciskiem Olivii Teia i Viago odwracają uwagę za pomocą wyłącznie pokojowych środków. Olivia później wysyła swojego mabari Autumn, aby dostarczyła księgę Kruków. Florian Invidus jest świadkiem wymiany i atakuje ich za współpracę z przestępcami takimi jak Calix czy Olivia. Teia i Viago zabijają go i odchodzą z księgą.
Dragon Age: Tevinterskie Noce[]
Osiem Małych Szponów[]
W Antivie Viago bierze udział w spotkaniu Szponów, zwołanym przez Caterinę Dellamorte w celu omówienia sposobów obrony przed potencjalną inwazją qunari na kraj. Spotkanie ma odbyć się bez ochroniarzy i służby, w willi na Zielonej Wyspie. Viago i Andarateia przybywają w jednym momencie i razem przypływają na wyspę, aby przekonać innych, że ich domy są zjednoczone. Pracowali razem na kilku kontraktach i mają co do siebie nieodgadnione uczucia.
Viago i Teia znajdują Lerę Valisti zamordowaną już pierwszej nocy w jej komnatach, cztery stalowe ostrza wystające z jej piersi naśladowały zabójstwo Królowej Madrigal. Pod jej paznokciami znajdują się również ślady lyrium. Giuli Arainai oskarża Dantego Balazara o morderstwo Lery, ponieważ jest on uzależniony od lyrium i często kłócił się z Lerą. Teia broni swojego byłego kochanka przed tymi oskarżeniami. Giuli zostaje znaleziona zamordowana następnego ranka podczas inscenizacji kolejnego słynnego zamachu na antivańską śpiewaczkę operową. Ośmiu służących willi również zostało otrutych, kolejna rekonstrukcja wydarzeń związanych z otruciem przez Kruki Zakonu Templariuszy przy pomocy deseru. Podejrzenia padają na Viago, mistrza trucizny wśród Szponów. Teia proponuje mu, że skłamie, aby dać mu alibi, ale on odrzuca ofertę. Początkowo podejrzewano, że to agent qunari jest odpowiedzialny za ataki, jednak po kolejnych zabójstwach Kruki zaczęły szukać podejrzanego między sobą. Jednocześnie podczas zwiadu wyspy w poszukiwaniu śladów zabójcy odkryto, że łodzie ratunkowe zostały zniszczone, nikt nie może więc z niej odpłynąć. Z powodu użytych metod zabójstwa, obecnych dowodów i braku możliwości opuszczenia wyspy, Caterina postanawia areszt domowy w stosunku do Viago de Rivy (najlepszego truciciela wśród Szponów) oraz Dantego Balazara (uzależnionego od lyrium). Okazało się to potem nieświadomą pułapką dla obu. Jeszcze tego samego wieczoru do pokoju Viago wkrada się elfka, między innymi, w celu ustalenia dalszego działania w sprawie morderstw. Para ma się ku sobie. Podczas spotkania dochodzi do wielu dwuznaczności. Ze swoich ustaleń wnioskują, że to były kochanek Tei, Dante może być zabójcą. Postanawiają by użyć "serum prawdy" na Drugim Szponie. Po rozmowie Teia relacjonuje spotkanie i mówi, że Dante wskazuje na Bolivara Nero jako na mordercę. Viago nie jest jednak przekonany o winie Bolivara. Oskarża on Caterinę, przez co oburza on młodą elfkę, która traktuje Pierwszego Szpona jak własną matkę.
Wieczorem ginie sam Dante, który został uduszony, następnie zaś powieszony na prześcieradłach z okna pokoju, gdzie odbywał swój areszt. Była to inscenizacja śmierci księcia Estefana z rąk Kruków. Nie zgadzało się tylko jedno. Książę nie był wcześniej uduszony, zginął przez złamanie karku. Zabójca chciał mieć więc pewność. Właśnie wtedy zostaje przeprowadzony atak na Viago przy pomocy ukrytej w pokoju żmii. W ten sam sposób zginęła kochanka księcia Estefana. Podejrzliwy Kruk był jednak od dawna przygotowany na wszelkie ataki i jego życie zostało przedłużone, gdyż osobiście uodparniał swoje ciało małymi dawkami wężowej trucizny. Był to czas wystarczający, aby Teia odnalazła go ledwo żywego i uratowała podając antidotum jego własnego przepisu. Subtelne różnice w rekonstrukcjach słynnych skrytobójstw Kruków pozwalają Viago i Tei zdemaskować mordercę. Zabójca popełnił błąd dusząc Dantego własną dłonią. Na rękawiczkach został wówczas ślad użytego "serum prawdy", który świeci innym kolorem pod światłem świecy. Viago i Andarateia każą wszystkim zdać swoje rękawiczki, co wszystkie żyjące jeszcze Szpony niechętnie czynią. Gdy dochodzi do sprawdzania rękawiczek w świetle kominka Emil Cortez przystępuje do ataku na Viago i odkrywa karty. Atak udaremnia Andarateia przy pomocy pogrzebacza. To Emil okazuje się zabójcą. Ujawnia, że qunari zawarli z jego domem układ mającym być preludium do pokojowej inwazji na Antivę. W zamian za wyeliminowanie Szponów z pozostałych domów, Antiva nie będzie zmuszona do poddania się przymusowo qun. Cztery pozostałe przy życiu Szpony: Caterina, Viago, Andarateia i Bolivar, zabijają we czwórkę Emila za jego ohydną zdradę. Dom Cortezów wymiera.
Viago postanawia zatrzymać żmiję, która prawie go zabiła, i nazywa ją Emil, na cześć swojego niedoszłego zabójcy. Nie wraca do domu, do Salle, ale zamiast tego udaje się do miasta Antiva City, Teia pyta go, czy ma gdzie się zatrzymać. Kiedy on pyta, czy to zaproszenie do pozostania, ona odpowiada, że tak. Kiedy się obejmują, Viago odpowiada na zaproszenie słowami „zdecydowanie może”, co jest ulubioną odpowiedzią młodej elfki.
Ciekawostki[]
- Viago używa na fiolkach osobistych etykiet dla wszystkich swoich trucizn i mikstur. Nazwy, takie jak np. "Spotkanie Stwórcy" czy "Czad na Jad" nie do końca zdradzają ich ostateczne efekty.