Złym ludziom powinny się przytrafiać złe rzeczy. Jak ktoś będzie mniej zły, to może skończy mniej martwy.
Sera – elficka łuczniczka, towarzyszka w Dragon Age: Inkwizycja i potencjalna opcja romansowa dla Inkwizytorki.
Przeszłość[]
Jak wyznaje Inkwizytorowi po zdobyciu wystarczająco wysokiego poziomu poparcia, urodziła i wychowała się w Denerim. Nie pamięta swoich prawdziwych rodziców, ale pamięta adopcyjną matkę, lady Emmald, która przygarnęła ją z powodu bezpłodności. Bycie wychowaną w towarzystwie ludzi utwardziło ją w jej niezwykłym dla elfów, negatywnym spojrzeniu i pogardzie dla dalijskiej kultury i stylu życia. To właśnie owa szlachcianka przez kłamstwa na temat własnoręcznie robionych ciasteczek sprawiła, że Sera nienawidzi szlachty.
Osobowość[]
Sera bywa impulsywna i żyje chwilą. Liczy się dla niej nie to, co właściwe, tylko to, co właściwe w danym momencie. Jako członkini Przyjaciół Rudej Jenny upokarzała sprawujących władzę i świetnie się przy tym bawiła. Teraz jednak szlachta stała się nie tylko samolubna, ale też ślepa. Wojna, demony i rozdarte niebo są nie tylko niepokojące, ale po prostu przerażają. Na szczęście Sera i jej „przyjaciele” też potrafią budzić strach. Jeśli trzeba podziurawić paru nikczemników strzałami, by zwykli ludzie mogli spać spokojnie, chętnie się tym zajmą. Sera walczy w imieniu tych, którzy wpadli między młyńskie koła historii. Świat musi wrócić do normalności, by mogła się w nim bawić.
Sera jest bardzo dziecinna, wierzy, że konflikty na świecie powinny być proste, że magowie i templariusze powinni usiąść i przestać walczyć. Głośno i bez skrępowania przyznaje się do swojej pogardy do dla władzy i szlachty, m. in. cesarzowej Celene, księcia Gasparda czy Briali, za walkę, przez którą zagrożeni są niewinni ludzie.
Sera boi się Pustki i wszystkiego co z nią związane; zabrana tam dostanie ataku paniki, a po powrocie do Podniebnej Twierdzy będzie zachowywała się histerycznie. Z tego powodu nie lubi Cole’a, nazywa go tym, a nie nim. Elfie bóstwa uważa za demony.
Udział[]
Dragon Age: Inkwizycja[]
Tak, to egoizm. Chcę tego dla siebie. A tobie po prostu dopisało szczęście
— Sera, Dragon Age: Inkwizycja
Po spotkaniu Inkwizytora z kapłankami, templariuszami i Poszukiwaczami w Val Royeaux, obok niego przelatuje utykająca w ziemi strzała z wiadomością zawierającą trzy miejsca. Podążając za instrukcjami, Bohater trafia do orlezjańskiego szlachcica, znajdującego się na odosobnionym dziedzińcu. Kiedy mężczyzna zauważa Bohatera myśli, że musiał bardzo osłabić Inkwizycję. Inkwizytor stwierdza, że kompletnie nie wie o co chodzi. Szlachcic twierdzi, że nie da się oszukać i ich spotkanie wcale nie jest przypadkiem, bo jest zbyt ważną osobistością. Rozmowę przerywa młoda elfka, która zabija go z łuku nazywając mężczyznę „cieniasem”. Elfka zauważa, że Inkwizytor doskonale zrozumiał instrukcje zawarte w jej wiadomości i cieszy się, że przybył na czas. Koniec końców uważa, że Bohater jest nieszczególny, co wydaje jej się dziwne, ponieważ sporo słyszała na temat Herolda Andrasty. Według niej, najważniejsze jest to, że Inkwizytor się „świeci”. Główny protagonista nadal jest zdezorientowany całą sytuacją, ale przyznaje jej rację i pyta o to, co się wydarzyło. Sera odpowiada, że sama nie wie i w ogóle nie znała tego szlachcica. Jej pobratymcy powiedzieli, że Inkwizycja powinna mu się przyjrzeć. Dopiero teraz, elfka przedstawia się i wyjawia, że odosobniony dziedziniec stał się kryjówką Inkwizytora, za którą może się schować. Zauważa też, że ktoś dał jej cynk, gdzie ludzie szlachcica mają schowek z rynsztunkiem. Przestrzega jednak, że wrogowie będą bez spodni. Rozmowa zostaje przerwana przez nadchodzących przeciwników, z którymi dwójka szybko się rozprawia. Sera przyznaje, że Inkwizytor ją zadziwia i wyraża swoją chęć, by dołączyć do Inkwizycji. Elfka bardzo chce pomóc sprawić, by wszystko wróciło do normy. Według niej, Bohaterowi przyda się każda pomoc.
Jeżeli Inkwizytor zwerbuje Serę: elfka dołączy do Inkwizycji i będzie mogła towarzyszyć Bohaterowi w czasie podróży.
Jeżeli Inkwizytor odrzuci Serę: elfka odejdzie i nigdy więcej już się nie pojawi, co również skutkuje brakiem możliwości dodania jej do drużyny.
W Azylu, Inkwizytor, który nie jest łotrzykiem, może poprosić Serę o otwarcie zamkniętych drzwi na niższym poziomie głównego budynku, gdzie znajduje się również stół narad. Poza tym, Elfka przesiaduje w miejscowej karczmie, gdzie czuje się najlepiej. Podczas pierwszej rozmowy sama przyznaje, że liczyła na znacznie większą bazę wypadową Inkwizycji, choć i tak jest dobrze. Według niej, zapobieganie wojnom powinno przynosić więcej suwerenów, a świat musi wrócić do normalności. Sera twierdzi również, że wszyscy są za bardzo zajęci, by dostrzec, jakie pytania powinni sobie zadać. Wyjawia, że nie do końca jest pewna czego konkretnie chce dołączając do Inkwizycji. Natomiast kobieta jest pewna, że udzieli potrzebnej pomocy, by ludzie w końcu przestali się wygłupiać, a życie mogło wrócić do normalności. Na koniec zauważa, że musi przerobić słowo „Herold”.
Po spotkaniu Inkwizytora z kapłankami Zakonu w Val Royeaux, Sera od razu dostrzega, że główny protagonista ściga Wielkiego Poszukiwacza. Według niej, z każdą osobą, która uważa się za „wielką” jest ewidentnie coś nie tak. Elfka twierdzi, że Lucjusz Corin zapewne posiada portret większy niż on sam. Następnie opowiada o swojej siatce szpiegowskiej uparcie zwracając uwagę na to, że nie jest do końca jej, a wszystkich, którzy chcą uprzykrzyć życie szlachcicom. Kiedy Inkwizytor pyta się o to, gdzie jest pomoc, którą obiecała w postaci ludzi, Elfka odpowiada, że nie ma pojęcia, lecz właśnie o to chodzi, by nie było ich widać. Oprócz tego, Serę nie obchodzi czy grupa „ Przyjaciół Rudej Jenny” naprawdę istnieje, bo ważne, że działa. Natomiast potrzebna jest chwytliwa nazwa, by mieć w ten sposób straszaka na szlachtę. W końcu, Inkwizytor zauważa, że Elfka bardzo dobrze radzi sobie ze swoim łukiem. Interesuje go, kto ją szkolił. Sera stwierdza, że nikt, a głównemu protagoniście trudno w to uwierzyć. Kobieta samodzielnie uczyła się strzelać z łuku i nauczyło ją to życie. Czasami wciąż zdarza jej się ćwiczyć, by nie wyjść z wprawy. Sera bardzo niechętnie mówi o swoim pochodzeniu i odpowiada dość wymijająco. Uważa, że Inkwizytorowi musi wystarczyć to, że sama nie ma domu, korzeni, zamku, a przyjaciół może wyliczyć na palcach. Pytanie o pochodzenie jest z jej perspektywy zbyt skomplikowane. Kiedy Inkwizytor zauważa, że Sera różnic się od większości elfów, kobieta nie wie, czy ma podziękować, czy uznać to za obelgę. Dodaje, że pewnie mogłaby zacząć chodzić boso i więcej narzekać. Zapytana o Inkwizycję stwierdza, że bandę w Azylu, by raczej nie nazwała organizacją. Zastanawia się, czy zebrani ludzie w ogóle wiedzą, za czym gonią. Przyznaje jednak, że takie pytanie można postawić również jej. Sera twierdzi, że wszyscy gonią za plotką, choć dla niej to nic nowego.
Jeżeli Sera jest w drużynie w trakcie wykonywania zadania głównego Szeptem, po zakrzywieniu czasu przez Gereona Alexiusa, kobieta zostaje uwięziona w zamku na obszarze Redcliffe. Kiedy Inkwizytor przybywa ją uwolnić, elfka zaczyna panikować twierdząc, że to nie możliwe, by Bohater przeżył. Krzyczy, by główny protagonista się cofnął. Dorian Pavus próbuje do niej przemówić, ale Sera bardzo się opiera zauważając, że nie chce myśleć o Koryfeuszu. Inkwizytor proponuje jej walczyć, ale efla twierdzi, że już próbowała. Kobieta wyjawia, że Przedwieczny zabił cesarzową Celene Valmont I, a potem najechał Thedas z armią demonów. Według niej, wszystko przepadło, a wszędzie pojawiła się czerwień. Dodaje, że chce jedynie, by cierpieli ci, którzy do tego wszystkiego doprowadzili. Na koniec zauważa, że jeżeli Inkwizytor nie jest żadną halucynacją, zgadza się oddać życie, by zawalczyć raz jeszcze.
Jeżeli zwerbowano zbuntowanych magów jako sojuszników: Sera nie jest zachwycona tym, że w Azylu znajdują się magowie, choć według niej, bardziej chodzi o magię niż ludzi. Stwierdza, że na wszelki wypadek będzie po drugiej stronie osady. Uważa, że gdyby magowie nic nie robili, wtedy wszystko byłoby dobrze.
Po zniszczeniu Azylu i przeniesieniu siedziby Inkwizycji do Podniebnej Twierdzy, Sera zwraca uwagę, na to, że główny protagonista jest już oficjalnie przywódcą organizacji. Wspomina moment, kiedy rozmawiali o powstrzymaniu wojny i złoczyńcach, których będzie mogła szpikować strzałami. Zauważa, że w trakcie dyskusji, nie było mowy o żadnym arcydemonie. Elfka jest lekko zdezorientowana wydarzeniami, które miały miejsce w Azylu i pojawieniem się tam smoka. Dodaje, że wie co mówili ludzie, ale nie wierzyła im. Według niej, człowiek uwierzy w każde wytłumaczenie, jeżeli się boi. Niepokoi ją fakt, że jeżeli Koryfeusz naprawdę jest prawdziwy, to magistrowie faktycznie dostali się do Czarnego Miasta. Myśl, że to, co głosi religia może być w jakimś stopniu prawdziwe, napawa ją lękiem.
Niedługo później, Inkwizytor zauważa, że Sera lubi zabawę. Jednak z jego punktu widzenia, Inkwizycja wydaje się być dziwnym wyborem. Bohater chce się dowiedzieć, czemu Elfka tak naprawdę mu towarzyszy. Kobieta odpowiada, że jest dla niego oraz by pomagać ludziom. Główny protagonista nie dowierza jej słowom, ale Sera zauważa, że nie we wszystko da się łatwo uwierzyć. Poza tym, chce dowiedzieć się, czy to wszystko jest prawdą, ale nie jest pewna czy faktycznie udźwignie to, czego się dowie. Uważa swoje postępowanie za egoistyczne, bo pragnie tego dla siebie, a Inkwizytorowi po prostu dopisało szczęście.
Wkrótce prosi Inkwizytora o pomoc, ponieważ Sera otrzymuje cynk, że pewien szlachcic wykłóca się o Verchiel. Kobieta twierdzi, że manifestacja sił Inkwizycji wystarczy, żeby spór o ziemię się zakończył. Sera chce rozwiązać tę sytuację, ponieważ wie, że cierpią na tym przeciętni ludzie.
W Podniebnej Twierdzy Sera zaskakuje Inkwizytora urządzeniem pikniku na dachu. Elfka opowiada historię o swojej zastępczej matce lady Emmald, która okłamała ją na temat ciasteczek, które rzekomo sama robiła, a tak naprawdę kupowała je od piekarza (o którym mówiła, że ten nienawidzi elfów, co również nie było prawdą). Kiedy odkryła prawdę, miała żal do lady Emmald i awersję do ciasteczek. Nazwała te słodkości „ciasteczkami dumy”, ponieważ przypominały jej, że przybrana matka wywołała nieuzasadnioną nienawiść pomiędzy Serą a piekarzem i pozbawiły ją wiary w siebie tylko w celu ochrony własnej dumy. Wyznaje Inkwizytorowi, że chciałaby robić dobre ciastka, żeby mogła przezwyciężyć wszystkie problemy z nimi związane i znów je polubić.
Po Wielkim Balu zorganizowanym przez Celene, kobieta stwierdza, że przyjęcie było ohydna oraz chciałaby tam wpuścić chmarę szerszeni i zatrzasnąć drzwi. Według niej, Briala zachowała się jak idiotka śpiąc z Cesarzową.
Później, napotykają Hammonda na swojej drodze. Sera orientuje się, że to on dał jej cynk w związku z Verchiel. Mężczyzna od razu rozpoznaje Rudą Jenny i ucieka krzycząc, że tu jest. Potem napotykają szlachcica, Harmonda, którego Sera chce zabić. Mężczyzna chce przekonać Inkwizytora żeby jej na to nie pozwoliła. Elfka w trakcie rozmowy denerwuje się przedłużaniem sprawy i jeżeli główny protagonista będzie za długo rozmawiać ze szlachciwem, wtedy go zabije. Harmond wyjawia, że walczył z Chelle Morveau o ziemie na południe od Verchiel. Sera nie może zaakceptować tego, że zabił tak wiele ludzi, w tym jej kontakty i przyjaciół.
Po rozprawieniu się z Harmondem, Sera cieszy się udaną akcją. Później, Elfka ma ochotę na zrobienie psikusów członkom Inkwizycji. Twierdzi, że wszyscy zrzędzą. Zaprasza Inkwizytora do zabawy, żeby trochę pomyszkować. Po udanych psikusach obie się śmieją i uciekają, żeby nikt nie spostrzegł, że oboje stali za złośliwościami.
Po pokonaniu Koszmaru w fortecy Adamant, Sera nie może sobie poradzić ze swoimi wątpliwościami. Wspomina Denerim po zakończeniu Piątej Plagi, która miała miejsce 10 lat temu oraz sławie Strażnika. Twierdzi, że Szarzy Strażnicy zawsze zwiastują coś złego i są dziwni, ale stanowią także dobry znak. Ceni sobie Blackwalla, który według niej jest miły w porównaniu do Szarych Strażników i powinno być więcej takich jak on.
W każdej chwili Inkwizytor może wyrzucić Serę, mówiąc jej, że nie pasuje do Inkwizycji. Jeżeli poparcie Sery jest niskie, stanie naprzeciw Inkwizytora i nazwie go przekleństwem. Wyrazi swoją nieprzychylność dotyczącą nadużycia władzy i zaniepokoi się, że jej życie nie będzie znów ''normalne''. Jeśli romansuje z Inkwizytorką, zerwie z nią. Alternatywnie, Inkwizytor może przekonać ją, żeby została, z powodu ''małych ludzi'', których chce chronić. Jeżeli jej poparcie wciąż będzie spadać, sama opuści Inkwizycję.
Po wydarzeniach w Świątyni Mythal, Sera stwierdza, że elfy wcale nie są ofiarami tylko jak wszyscy „dupkami”. Liczy na to, że moc pozyskana ze Studni Smutków pozwoli zniszczyć Koryfeusza raz na zawsze.
Po pokonaniu Koryfeusza, Sera cieszy się z powodu imprezy. Nadal ma mętlik w głowie z powodu minionych wydarzeń. Wcale jej się nie śpieszy, żeby wrócić do Val Royeaux i chce zostać na zawsze w Inwizycji żeby być blisko Inkwizytora.
Intruz[]
Dwa lata po pokonaniu Koryfeusza, Sera przesiaduje w karczmie na obszarze Pałacu Zimowego. Wspomina jak wiele rzeczy udało jej się zrozumieć dzięki Heroldowi. Proponuje mu dołączenie do Przyjaciół Rudej Jenny, którzy są w rzeczywistości grupą, a nie jedną osobą i właściwie każdy członek to Jenny.
Powiązane zadania[]
- Przyjaciel Rudej Jenny
- Marsz na Verchiel
- Kobieta, która chce za nic (zadanie romansowe)
Poparcie[]
- Główny artykuł: Sera/Poparcie
Będąc wychowaną w środowisku ludzi, Sera nie uważa się za zbyt „elficką”, więc pytanie jej o historię i dziedzictwo wśród elfów doprowadzi do utraty poparcia. Lubi, gdy świat nie jest skomplikowany. Zgadzanie się z jej poglądami, jak na przykład wtedy, gdy wypowiada się negatywnie o szlachcicach, wpłynie pozytywnie na relacje z nią.
Sera jest wyjątkowym towarzyszem; zależnie od rasy Inkwizytora, punkty poparcia będą rosnąć szybciej lub wolniej. Qunari zyskują najwięcej punków poparcia, a elfy najmniej. Elfy mogą uzyskać dodatkową nieprzychylność Sery w pewnych sytuacjach.
Romans[]
Inkwizytorka może rozpocząć romans niemalże od razu po rekrutacji Sery do drużyny. Witając ją w szeregach Inkwizycji, flirt jest dostępny jako opcja dialogowa, po wybraniu której główna protagonistka mówi, że chyba polubi fakt, iż elfka będzie w pobliżu. Sera odwzajemnia to, a także zwraca uwagę, że powinna zacząć nazywać Inkwizytorkę inaczej niż „Herold”.
Po przeprowadzce do Podniebnej Twierdzy, Sera jest lekko zdezorientowana smokiem, który zniszczył Azyl. Twierdzi, że Inkwizytorka musi być naprawdę ładna, skoro Elfka uwierzyła, że wszystko da się zrobić. Główna protagonistka dziękuje za komplement i stwierdza, że miło jej słyszeć takie słowa o samej sobie. Sera zwraca uwagę na to, że pragnie, by sytuacja wróciła do normalności - prostej, miłej rzeczywistości z banalnymi problemami. Według niej, tak będzie lepiej dla wszystkich. Inkwizytorka wyraża nadzieję, że Sera chce jednak czegoś więcej. Bohaterka chce, by Elfka została w Inkwizycji, a być może coś ją jednak zainteresuje. Kobieta stwierdza, że wszystko się okaże i tytułuje Inkwizytorkę „wielmożną panią Herold”.
Ciekawostki[]
- Podczas gdy Inkwizytor płci męskiej nie może nawiązać z Serą romansu, może z nią flirtować i wywinąć kilka żartów w Podniebnej Twierdzy.
- Koryfeusza nazywa Koryfuniem.
- W promocyjnych materiałach została przedstawiona jako „Dzika Karta”.
- Jej postać została napisana przez Lukasa Kristjansona.
- We wczesnych koncepcjach przedstawiana była z dłuższymi włosami sięgającymi za ramiona.
- Mary Kirby określiła ją jako tequilę i skittlesy.
- Sera obcięła swoje włosy nożem, bo wchodziły jej w oczy, dlatego są tak nierówne.
- Sera może powiedzieć Inkwizytorowi, że będąc dzieckiem i mieszkając w Denerim, bawiła się małym, pomalowanym pudełkiem. Możliwe, że to było to samo pudełko, które Strażnik kradnie z komnaty pierwszego zaklinacza Irvinga i które potem oddaje Przyjaciołom Rudej Jenny
- Jest dysgrafem. Zamiast napisać na przykład "Chwała Andraście", pisze "Hfała Andraście".
- Chociaż Sera jest elfem, nie została wyszkolona przez elfy, więc nie może wyposażać przedmiotów wymagających tej cechy
Galeria[]
Członkowie drużyny i doradcy w Dragon Age: Inkwizycja | ||||
---|---|---|---|---|
Członkowie drużyny: Żelazny Byk • Blackwall • Dorian Pavus • Kasandra Pentaghast • Varrik Tethras Vivienne • Sera • Solas • Cole |