Ramesh to człowiek należący do bractwa Szarych Strażników. Zanim wyruszył na misję ratunkową w Nevarze, Ramesh był strażnikiem od 23 lat, a jego Powołanie było już bardzo blisko. Piętnaście lat wcześniej był w zażyłych stosunkach z naczelnikiem Strażników, niejakim Jovisem, ale po otrzymaniu od niego listu, w którym ten kazał mu zaczekać i potem „znowu się odnajdą” Ramesh odsunął się od niego.
Udział[]
Dragon Age: Tevinterskie Noce[]
Koszmar Hormaku[]
W nevarryjskim lesie Ramesh i jego towarzyszka podróży Lesha, odbywają misję ratunkową, której celem był Strażnik Jovis i reszta jego wyprawy górniczej. W końcu odkrywają ukryte przejście na Głębokie Ścieżki, oraz nazwę thaigu zapisaną w krasnoludzkich runach nad wejściem: Hormak. Atakują ich potężnie zmutowane pomioty, takie jak np. emisariusz ze skrzydłami nietoperza. Pomimo ostrzeżeń innych Strażników pozostawionych po drodze i jasno wskazujących aby nie podążali za nimi, Ramesh i Lesha idą dalej.
Po przejściu przez napotkane po drodze elfie ruiny znajdujące się już w zasadzie pod Głębokimi Ścieżkami, w końcu docierają do komnaty ze zbiornikiem lepkiego szarego płynu o silnym zapachu morskiej solanki, nad którym zawieszony jest masywny i niezwykły, pulsujący żółto-zielony kryształ lyrium. Następnie wyłania się z ciemności ogromna stonoga z ciałem Strażnika Jovisa jako przednią częścią niezwykłego potwora.
Jovis odzyskuje i przez chwilę zachowuje wystarczająco dużo przytomności, by rozpoznać Ramesha i powiedzieć mu, że w przeciwieństwie do pomiotów, które muszą tylko dotknąć płynu, ludzie muszą go pić, aby się zmienić w takie kreatury. Mówi mu również, żeby zniszczył komorę z basenem szarego płynu, bo nie może pozwolić by "ona" znowu ją posiadła. W trakcie walki z innymi potworami Lesha poświęca się, by zawalić ruiny i dać Rameshowi szansę ostrzeżenia innych Strażników o sytuacji, ponieważ tego typu miejsce było tylko jednym z aż dwunastu przedstawionych na malowidłach ściennych w mijanych wcześniej przez Strażników elfich ruinach.