Dragon Age Wiki
Advertisement

Raleigh Samson – były templariusz z Kirkwall, dowódca czerwonych templariuszy, a także postać występująca w Dragon Age II oraz Dragon Age: Inkwizycja.

Udział[]

Dragon Age II[]

Raleigh Samson jest templariuszem w Kirkwall. Z czasem mężczyzna uzależnia się od lyrium i w końcu zostaje wydalony przez komtur Meredith Stannard za nieobliczalność.

Mężczyzna staje się żebrakien na ulicach Kirkwall oraz popełnia kolejne przestępstwa za które nigdy nie ponosi konsekwencji - skutecznie unika wymiaru sprawiedliwości Zakonu. Były Templariusz nadal jest ciężko uzależniony od lyrium. Wydaje ostatni grosz, żeby kupić je od miejscowych przemytników.

Dragon Age: Inkwizycja[]

Raleigh Samson jest lojalnym generałem Koryfeusza i dowodzi armią czerwonych templariuszy podczas ataku na Azyl. Pełni tą samą rolę co Kalpernia, ale wyłącznie w przypadku wybrania strony Templariuszy.

Gdy Inkwizycja zajmuje Podniebną Twierdzę, Raleigh Samson zasiada w Sanktuarium Dumata i nadzoruje przemyt czerwonego lyrium dla swych wojsk.

Podczas walk o Świątynię Mythal może zostać zniszczona jego zbroja, jeśli karawany zostały zniszczone. Podczas rozmowy z Inkwizytorem zostaje wspomniany Maddox, który był lojalny do samego końca, dlatego Inkwizycja niczego się od niego nie dowiedziała. Raleigh Samson jest zasmucony tą wiadomością, ponieważ go lubił. O samym sobie mówi, że Koryfeusz wybrał go 2 razy - najpierw jako generała, a potem jako naczynie Studni Smutków. Według niego, starożytna wiedza elfów pozwoli Przedwiecznemu wejść do Pustki bez Kotwicy. Nawiązuje też do swojej zbroi, która czyni go żywą fortecą.

Jeżeli Inkwizytor opracował runę, która unieszkodliwia czerwoną zbroję, wówczas Samson zostaje pozbawiony mocy swojego rynsztunku. Krzyczy, że potrzebuje lyrium i nakazuje zabić Inkwizytora. Zostaje pokonany i przetransportowany do Podniebnej Twierdzy.

Gdy przyprowadza go komendant, okazuje się być odpornym na czerwone lyrium. Można go wysłać do znawcy arkanów, co opracuje nowe formy walki z czerwonymi templariuszami.

Advertisement