Dragon Age Wiki
Advertisement

Kasandra Allegra Portia Calogera Filomena Pentaghast (ur. 9:03 lub 9:04 Smoka[1]) – nevarska Poszukiwaczka Prawdy, wywodząca się ze szlacheckiego rodu Pentaghastów, od roku 9:22 Smoka będąca Prawą Ręką Boskiej[2]. Pracując dla głowy Zakonu, wysłana została do Kirkwall z misją odnalezienia Hawke’a, a niedługo później wraz z Lelianą powołała do życia odrodzoną Inkwizycję.

Chociaż po rozpoczęciu wojny magów z templariuszami wielu Poszukiwaczy Prawdy wypowiedziało posłuszeństwo Zakonowi, Kasandra pozostała wierna Boskiej Justynii V i wspierała ją w działaniach mających na celu przywrócenie porządku.

Przeszłość[]

Kasandra Pentaghast urodziła się w powozie, w połowie drogi pomiędzy Cumberlandem a Val Chevin i jest 78 w kolejce do nevarskiego tronu. Początkowo wychowywana była w rodzinnej posiadłości w mieście Nevarra. W roku 9:10 Smoka jej rodzice, lord Mathias i lady Tigana, opowiedzieli się po niewłaściwej stronie podczas drugiej próby obalenia króla Markusa Pentaghasta, za co zostali straceni. Za namową swoich dworzan, Markus nakazał egzekucję najbliższych rodzin większości konspirantów, żeby uniemożliwić im odwet w przyszłości. Kasandra i jej brat, Antoni, zostali oszczędzeni przez króla, ponieważ byli jeszcze dziećmi, należeli do jego rodziny, a przede wszystkim – wciąż mieli wystarczająco wpływowych krewnych, którzy za nich poręczyli. Vestalus, starszy brat Mathiasa, był starszym członkiem mortalitasi, a co za tym idzie – znajdował się poza zasięgiem ewentualnej zemsty króla. Wziął on na wychowanie Kasandrę i Antoniego, którzy przeprowadzili się do Wielkiej Nekropolii w Nevarze[2].

Dwa lata później Vestalus został prałatem mortalitasi, przez co zaczął spędzać coraz mniej czasu z Kasandrą i Antonim, którzy dorastali w odosobnieniu, jako towarzystwo i wsparcie mając jedynie siebie nawzajem. Antoni zaczął ćwiczyć szermierkę, marząc o staniu się zabójcą smoków, a Kasandra poszła w jego ślady. W późniejszym czasie dziewczyna miała żal do swojej rodziny za to, że trzymała ją w pozłacanej klatce i odosobnieniu od reszty Nevarry. Jej wuj, traktował ją jak porcelanową lalkę, którą trzyma się w gablocie i tylko od czasu do czasu odkurza.

Około roku 9:16 Smoka Antoni stał się wystarczająco rozpoznawalnym zabójcą smoków, żeby zainteresowała się nim grupa magów krwi potrzebujących smoczej krwi do przeprowadzenia rytuału. Kiedy odmówił, ci – na oczach dwunastoletniej Kasandry – odcięli mu głowę. Rozwścieczona tym, że jej bratu nie wymierzono sprawiedliwości, ponieważ apostatów nie można było wyśledzić, zaczęła błagać stryja, żeby wysłał ją na szkolenie do zakonu templariuszy. Zamiast tego, Vestalus wysłał ją na szkolenie do Poszukiwaczy Prawdy. Musiało minąć wiele lat, by Kasandra Pentaghast pogodziła się ze śmiercią swojego brata i zaprzestała dążyć do zemsty.

Większość Poszukiwaczy rozpoczyna nauki w dzieciństwie, ale dla Kasandry zrobiono wyjątek ze względu na jej pochodzenie. Szkolenie na Poszukiwaczkę rozpoczęła w twierdzy w Montsimmard pod okiem starszego członka zakonu, Byrona. Obejmowało ono jednak głównie kwestie religijne, a nie związane z walką. Chociaż początkowo była z tego powodu wściekła, ostatecznie zaakceptowała nauczania i zaczęła zgłębiać tajniki wiary. W wieku piętnastu lat przeszła czuwanie, które odbyło się w odległym orlezjańskim zamku położonym gdzieś wśród Spustoszonych Wzgórz. Była najmłodszym Poszukiwaczem poddanym czuwaniu od Wieku Burzy. Mimo szlacheckiego pochodzenia, odrzuciła bogactwa i przywileje, żeby w pełni oddać się życiu Poszukiwaczki i zwalczaniu zagrożeń ze strony magów. Nie zrezygnowała również z funkcji Prawej Ręki Boskiej, na mocy jej rozkazu, założyła Inkwizycję.

Kasandra Pentaghast uratowała życie poprzedniej Boskiej, Beatrycze i w nagrodę została jej Prawą Ręką. Od tamtej pory była już ściśle związana z Zakonem. Dzięki Kasandrze i Lelianie, Boska miała wpływ na wydarzenia poza murami Wielkiej Katedry, ponieważ były tam, gdzie ona być nie mogła. Po śmierci Beatrycze, kobieta chciała powrócić do Poszukiwaczy, ponieważ znużyło ją piastowanie funkcji Prawej Ręki. Jednak Justynia V przekonała ją, że powinna zostać. Jej wizja przyszłości ożywiła w Kasandrze nadzieję.

Osobowość[]

Kasandro, jesteś zbyt zuchwała. Pomyśl, zanim zadziałasz

— Nauczyciele Kasandry Pentaghast, Dragon Age: Inkwizycja

Mówiąc o swoich uczuciach wobec Zakonu stwierdza, że jej zdaniem wciąż jest on potrzebny i może odzyskać dobre imię, ale wymagałoby to zmienienia metod jego działania. Jej zdaniem Zakon powinien na powrót skoncentrować się na tym, żeby służyć wiernym, pozbywając się przepychu i niepotrzebnych tradycji. Opowiada się jednak za zachowaniem Kręgów Maginów i templariuszy – uważa, że nie powinno się ich likwidować, a zreformować i dostosować do zmieniającej się rzeczywistości.

Kasandra Pentaghast nie odwiedza swoich krewnych. Nie czuje do nich sentymentu. Według niej, większość Pentaghastów to spasione nieroby, które biją pokłony Stwórcy i dbają jedynie o dobre uciechy oraz wspomnienia czasów świetności rodu. Kobieta czasami zastanawia się, jak bardzo różniłoby się jej życie, gdyby jej brat, Antoni wciąż żył. Nie wyraża również miłości wobec swojej ojczyzny, ponieważ jak sama twierdzi, jej rodzina zatruła tę miłość. Duży wpływ na takie nastawienie ma fakt, że Poszukiwaczka znała swój dom tylko zza krat złotej klatki.

Kobieta popiera Zakon, choć uważa, że przydałby się mu nowy cel. Według niej, organizacja powinna się skupić na najważniejszych sprawach, zamiast budować katedry i szyć stroje dla Boskiej. Mógłby również wykorzystać pieniądze, żeby nakarmić biednych. Kasandra Pentaghast jest idealistką, która wyznaje wartości wyższe. Z tego powodu, wyraża gotowość, by zbuntować się Zakonowi, czy innej organizacji, jeżeli stwierdzi, że zeszła na złą drogę.

Kasandra Pentaghast stawia sobie wysokie wymagania. Podchodzi do swojej osoby bardzo krytycznie. Potrafi przyznać się do błędu i uznać samą siebie za głupią i niemądrą. Uważa, że stać ją na więcej i wciąż za mało od siebie wymaga. Kobieta ma tendencję się obwiniać i stawiać swoją osobę niżej od innych. Wyraża skromność i choć potrafi być wybuchowa, w głębi duszy żałuje swoich działań, co widać podczas kłótni z Varrikiem Tethrasem, którego oskarżyła o nieszczerość[3]. Poszukiwaczka jest bardzo konsekwentną osobą. Z tego powodu nie żałuje swoich czynów, nawet, jeżeli przyniosły w jej odczuciu negatywne skutki. Wyraża gotowość, by ponieść konsekwencje swoich decyzji.

Udział[]

Dragon Age: Dawn of the Seeker[]

Cassandra (DotS)

Kasandra wraz z innymi Poszukiwaczami atakuje grupę magów krwi, którzy porwali z Kręgu Maginów elfkę Avexis, posiadającą niezwykłą umiejętność kontrolowania stworzeń, chcąc wykorzystać ją do przejęcia kontrolą nad smokiem. Poszukiwaczom udaje się zabić większość magów, jednak ich przywódca – Freniczamienia się w kruka i ucieka.

Wielki Poszukiwacz Aldren odmawia odstawienia Avexis do Kręgu, twierdząc, że jest ona zbyt ważna dla magów krwi. Niedługo później Kasandra zauważa, jak Byron zabiera dziewczynę z więzienia. Odmawia porzucenia go i wraz z nim zabiera dziewczynę do dziczy. Mentor Kasandry wyjawia, że w szeregach Zakonu zawiązała się konspiracja i nalega, żeby zabrała ona Avexis w bezpieczne miejsce – do przyjaciela, któremu ufa. Niedługo później zostają zaatakowani przez grupę magów krwi, którzy zabijają Byrona i porywają Avexis.

Kasandra zauważa próbującego uciec maga i udaje jej się go pojmać. Mag, Regalyan D’Marcall, twierdzi, że nie należy do maleficarum, ale Poszukiwaczka nie daje wiary jego słowom. Kiedy zostają pojmani przez templariuszy, Regalyan wyjawia, że jest przyjacielem, o którym mówił Byron, czym w końcu przekonuje do siebie Kasandrę. Dziewczyna rozprasza templariuszy, dzięki czemu jej i magowi udaje się uwolnić, a następnie postanawia na własną rękę znaleźć dowody konspiracji i oczyścić swoje imię.

Magowie krwi wciąż znajdują się o krok przed nimi i zabijają innych magów z kryjówki Kręgu, z którymi chciała porozmawiać Kasandra. Udaje im się skontaktować z elfim informatorem Lazarrem, który – przyparty do muru – zdradza Poszukiwaczce ważne informacje. Ostatecznie jednak zdradza ich, przez co ponownie zostają zaatakowani przez magów krwi.

Okazuje się, że ich celem jest Boska Beatrycze III, a zamach na nią ma zostać przeprowadzony w Val Royeaux podczas odbywającej się co dziesięć lat pielgrzymki andrastan do Wielkiej Katedry. Kasandra i mag zostają zaatakowani przez ogry i golemy kontrolowane przez magów krwi, w wyniku czego Poszukiwaczka zostaje ciężko ranna, a następnie zostają odnalezieni przez komtura Martela, udaje im się jednak uciec. Regalyan opatruje rany Kasandry, czym ostatecznie zyskuje jej pełne zaufanie.

Komtur Martel komunikuje się z Frenikiem za pomocą kryształu pamięci, ujawniając, że jest poszukiwanym przez Kasandrę zdrajcą. Dziewczynie udaje się odebrać mu kamień, wciąż jest jednak zbyt słaba, żeby stawić czoła Martelowi w walce. Regalyan zawala tunel, umożliwiając im ucieczkę. Korzystając z tajnego przejścia próbują dostać się do wielkiego Poszukiwacza, ten jednak zostaje zabity przez Martela, kiedy zamierza przedstawić Boskiej dowody zdrady komtura.

Martel wrabia Kasandrę i Regalyan w zamordowanie Aldrena, za co zostają uwięzieni. Przed egzekucją Poszukiwaczce udaje się dowiedzieć, że komtur współpracował z wielką kapłanką Callistą z Orlais, a ich celem było wypuszczenie kontrolowanych przez magów krwi smoków podczas wielkiej pielgrzymki. Domyślnie w wyniku ataku miały zginąć Boska i wszystkie wielkie kapłanki poza Callistą, która zostałaby nową przywódczynią Zakonu. Regalyanowi przed wejściem do tajnego przejścia udało się jednak wysłać kruka z wiadomością do innych magów, którzy przybywają na pomoc.

Kasandra walczy z komturem, oskarżając go o zdradę Zakonu. Ten twierdzi, że zamierza wprowadzić Zakon w nową erę, „w której nie będą tolerowane wydarzenia takie jak te mające miejsce w Kirkwall”. Kasandrze ostatecznie udaje się pokonać Martela, odcinając mu ramię, ale nie zabija go – zamiast tego nakazuje osadzić go w więzieniu, gdzie ma oczekiwać na proces. Kiedy komturowi udaje się oswobodzić, Kasandra, pozbawiona wyboru, odcina mu głowę. Wierni zostają zaatakowani przez cztery smoki kontrolowane przez Avexis znajdującą się w mocy Frenica. Kasandra wskakuje na jednego z nich i zabija go. Kiedy udaje jej się dostać na drugiego, przywódca magów krwi nakazuje przywołać wielkiego smoka. Od razu atakuje on Boską, jednak Kasandra pokonuje go, wlatując w niego ranionym smokiem. Prowadzi to do zawalenia się ściany i uwięzienia Callisty. Kasandra, wspomagana przez innych Poszukiwaczy, prowadzi Boską w bezpieczne miejsce, a następnie pomaga Regalyanowi i magom z Kręgu w walce z Frenikiem.

Regalyan udaje się oswobodzić Avexis, a Frenic zamienia się w demona pychy, żeby zniszczyć magów i Zakon, kiedy zabije niepotrzebną mu już Callistę. Magia magów nie jest w stanie zranić Frenica, jednak Avexis przywołuje wielkiego smoka, żeby go spalić. Kasandra dosiada smoka i zabija Frenica.

Przed ceremonią mającą na celu uhonorowanie bohaterów, Regalyan mówi Kasandrze, że jest najpiękniejszą i najodważniejszą kobietą, jaką spotkał. Ta chichocze i, ku zaskoczenia Regalyana, całuje go w policzek. Podczas ceremonii Kasandra zostaje ogłoszona Bohaterką Orlais i Prawą Ręką Boskiej. Po zakończonej uroczystości Beatrycze III rozmawia na osobności z Kasandrą, wyjawiając, że zaatakowanie pielgrzymów było jedynie początkiem, a Zakon musi przygotować się na nadciągającą burzę. Kasandra pyta, jak może pomóc Zakonowi, na co Boska wręcza jej księgę upoważniającą Prawą i Lewą Rękę Boskiej do powołania na nowo Inkiwzycji.

Dragon Age II[]

Po rozpoczęciu wojny magów z templariuszami, Kasandra i Leliana – jako Ręce Boskiej Justynii V – zostają wysłane do Kirkwall. Ponieważ wszystkie przeczuwają, że niedługo konieczne może być powołanie na nowo Inkwizycji, starają się znaleźć osobę godną miana Inkwizytora. Jeżeli Strażnik przeżył Piątą Plagę, był on pierwszym celem poszukiwań obu kobiet, ale ponieważ zniknął bez słowa, postanowiły znaleźć następnego na liście kandydata – Hawke’a, Bohatera Kirkwall. Jeżeli Strażnik dokonał ostatecznego poświęcenia, Hawke jest pierwszym i jedynym kandydatem na Inkwizytora.

Po dotarciu do Kirkwall, Kasandra przesłuchuje w starej posiadłości Amellów Varrika Tethrasa, który wyjawia, że Hawke opuścił miasto, a niedługo później zniknął. Kiedy Poszukiwaczka domaga się, żeby krasnolud powiedział jej wszystko, co wie o Hawke’u, Tethras zaczyna od zmyślonej opowieści o tym, jak Hawke, Bethany i Carver zostali uratowani przez smoka. Kasandra ostrzega go, że nie będzie tolerowała konfabulacji. Kiedy krasnolud dochodzi do momentu opisującego jego poznanie z Hawkiem, Kasandra próbuje obalić jego wersję – twierdzi, że według jej źródeł Hawke przybył do Kirkwall podburzać ludność przeciwko Zakonowi, a udzielenie przezeń pomocy miastu w sprawie qunari, znanej piratki, maga krwi i zbuntowanego Szarego Strażnika miały na celu zgromadzenie bogactwa i uznania. Kiedy Varrik dochodzi do końca epizodu poświęconego wyprawie na Głębokie Ścieżki, Poszukiwaczka zaczyna zmieniać zdanie na temat towarzyszy Hawke’a – początkowo zakładała, że wszyscy oni przybyli razem z nim z Fereldenu. Kiedy Varrik kończy opowiadać o tym, jak Hawke pomógł uporać się z atakiem qunari na miasto, Kasandra ostatecznie zmienia zdanie na temat Bohatera Kirkwall.

W Dziedzictwie Kasandra wypytuje o więzienie Szarych Strażników w górach Vimmark i o wydarzenia z udziałem Hawke’a, jakie miały tam miejsce. Poszukiwacze zamierzali przeprowadzić tam własne dochodzenie, zostali jednak zawróceni przez Szarych Strażników. Wysłuchawszy opowieści Varrika, Kasandra wyraża wątpliwość, żeby Hawke’owi udało się pokonać Koryfeusza, jednego z pierwszych mrocznych pomiotów i domniemanego magistra, który wszedł do Złotego Miasta. Dodaje, że Strażnicy nie wspominali nic o obecności Jenaki bądź Lariusa wychodzących z więzienia – według Kasandry, Strażnicy poinformowali ich, że wszyscy obecni, którzy byli w więzieniu, zginęli.

W Znaku zabójcy Varrik zostaje oskarżony przez Poszukiwaczkę o próbę zatajenia informacji, wedle których Hawke nieomal doprowadził do wojny z Orlais. Kasandra domaga się od krasnoluda, żeby zdał jej prawdziwą relację z wydarzeń w Château Haine, a zwłaszcza informacje dotyczące Tallis. Chociaż Poszukiwacze mieli tam swojego agenta, nie był on w stanie dostarczyć żadnych informacji. Kiedy opowieść dochodzi do momentu, w którym okazało się, że Tallis była qunari, Kasandra nie jest zaskoczona, wiedząc, że „qunari” to określenie dla wyznawcy, a nie dla rasy. Po zakończeniu historii Poszukiwaczka domaga się odpowiedzi na pytanie, kto po zabiciu księcia Prospera de Montforta przez Hawke’a ma udobruchać Orlais. Varrik wyjaśnia, że książę układał się z Tal-Vashoth, prawdopodobnie na zlecenie cesarzowej Celene, więc gdyby prawda wyszła na jaw, mogłaby oznaczać olbrzymi skandal.

Po zakończeniu opowieści Varrika, Kasandra dochodzi do wniosku, że to komtur Meredith Stannard była osobą odpowiedzialną za powstanie w Kirkwall, chociaż krasnolud sugeruje, że równie dużą winę ponoszą posążek z czerwonego lyrium i Anders. Poszukiwaczka pyta o miejsce pobytu Hawke’a, wierząc, że może on zapobiec narastającemu konfliktowi pomiędzy magami i templariuszami, Varrik odpowiada jednak, że na to pytanie nawet on nie zna odpowiedzi, ale wątpi, żeby Bohater Kirkwall zginął. Kasandra pozwala krasnoludowi odejść i opuszcza posiadłość Amellów, gdzie czekają na nią inni Poszukiwacze oraz Leliana. Zapytana o Hawke’a, Kasandra potwierdza, że zniknął i pyta Lelianę, czy powinny kontynuować pierwotny plan, czy zmienić go. Kiedy rozmówczyni odpowiada, że powinny zawierzyć Stwórcy, Kasandra i Poszukiwacze odchodzą.

Dragon Age: Inkwizycja[]

Wydarzenia, które wprawiłam w ruch, mogą zniszczyć wszystko, w co wierzyłam całe życie

— Kasandra Pentaghast, Dragon Age: Inkwizycja

Po powstaniu Wyłomu, Kasandra Pentaghast przesłuchuje przyszłego Inkwizytora – jedynego ocalałego z wybuchu, w którym zginęła Justynia V. Oskarża go o zaaranżowanie wydarzeń w Świątyni Świętych Prochów, dowodów jego winy upatrując się w znamieniu na jego ręce, wykorzystującego tę samą magię co rozdarcia Zasłony. Daje mu jednak szansę dowiedzenia swojej niewinności poprzez zamknięcie Wyłomu. Udaje się wraz z nim do ruin świątyni, gdzie echa z przeszłości ujawniają, że Inkwizytor jest niewinny, a jemu samemu udaje się ustabilizować Wyłom. Kasandra uznaje, że Inkwizytor został zesłany przez Stwórcę i przez najbliższych kilka dni ściera się z kanclerzem Roderykiem, uważającym go za winnego. Ostatecznie, nie widząc innego rozwiązania, wraz z Lelianą decyduje się wykorzystać upoważnienia pozostawione przez Boską i ponownie powołać do życia Inkwizycję, której celem staje się zamknięcie Wyłomu i znalezienie odpowiedzialnych za niego otwarcie osób.

W drodze na pierwszą, poważną naradę w Azylu, Kasandra zauważa, że Inkwizytor ciągle patrzy na swoje znamię. Postanawia zapytać się, czy czymś się martwi. Bez względu na odpowiedź dla Poszukiwaczki liczy się najbardziej fakt, że zdołano ustabilizować Wyłom. Dodaje, że Inkwizytor dał wszystkim czas, a Solas wierzy, że druga próba zamknięcia szczeliny powiedzie się, jeżeli znamię będzie mieć więcej mocy. Następnie oboje wchodzą do sali narad.

W pomieszczeniu, zebrały się również najważniejsze osoby, które będą podejmować decyzje związane z Inkwizycją. Kasandra zauważa, że główny protagonista zna już Cullena Rutherforda. Przedstawia również Inkwizytorowi Józefinę Montilyet oraz Lelianę. Następnie, Poszukiwaczka wraca do tematu zwiększenia mocy znamienia Bohatera, by ostatecznie zamknąć Wyłom. Kiedy Cullen proponuje skontaktować się z templariuszami, kobieta stwierdza, że potrzeba mocy, którą może dać tylko magia. W końcu Józefina wyjawia, że Inkwizytor nie cieszy się dobrą reptutacją, a Kasandra przypuszcza, że Roderyk Asignon na pewno się do tego przyczynił. Niektórzy jednak obwołują głównego protagonistę Heroldem Andrasty. Poszukiwaczka wyjaśnia, że ludzie widzieli, czego dokonał Bohater w świątyni, zatrzymując rozrastanie się Wyłomu. Słyszeli również o tajemniczej kobiecie, która go uratowała, przez co wierzą, że to była sama Andrasta. Kobieta dodaje również, że nic właściwie nie zrobili, by zatrzymać takie pogłoski. Ostatecznie, podczas narady uzgodniono, że Inkwizytor uda się na Zaziemie, by nawiązać kontakt z Giselle, która jest kapłanką Zakonu i prosi o kontakt. Kasandra stwierdza, że przed podróżą pomyśli razem z resztą nad innymi rozwiązaniami, bo nie zostawi wszystkiego głównemu protagoniście.

Po pierwszej, poważnej naradzie w Azylu, Kasandra Pentaghast trenuje na manekinie, wydając różne odgłosy frustracji, ponieważ nie jest pewna czy dobrze postąpiła powołując Inkwizycję wraz z innymi. Obawia się, że w ten sposób zniszczy wszystko, w co wierzyła. Zakłada również, że kiedyś zostanie przedstawiona jako głupia i pomylona zdrajczyni, co może faktycznie okazać się prawdą. Jednak jej wiara podpowiada, że Inkwizytor jest niewinny. Oprócz tego szczerze wierzy, że w kontekście Wyłomu, dzieje się więcej, niż wszystkim się wydaje, a wytłumaczenie wcale nie jest takie proste. Ponadto dostrzega, że inni nic z tym nie robią i będą dalej stać w ogniu oraz narzekać, że im gorąco. Poszukiwaczka zastanawia się czy taka jest właśnie wola Stwórcy, ale jak sama twierdzi, może jedynie zgadywać. Kasandra Pentaghast mocno wierzy, że Inkwizytor został przysłany przez Stwórcę, by pomogła pokonać zagrożenie, a przynajmniej taką ma nadzieję. Zdaje sobie również sprawę z tego, że pomoc Boga przyjmuje wiele form. Czasami nawet trudno powiedzieć, komu naprawdę pomaga i w jaki sposób. Następnie wyjaśnia, że obecny plan zakłada uspokojenie Zakonu, który jest nagatywnie nastawiony do Herolda Andrasty, przez co może wyrządzić wiele zła. Kolejnym krokiem jest zamknięcie Wyłomu, a tylko Inkwizycja może tego dokonać. Potem Kasandra Pentaghast ma w planach znaleźć i wykończyć osoby odpowiedzialne za cały ten chaos i jeśli będzie trzeba, poniesie konsekwencje swoich czynów. Będzie się jednak modlić, by nie były zbyt wielkie. Kasandra Pentaghast wie co należy robić i zrobi to. Według niej, nie ma sensu biegać w kólko jak pies za własnym ogonem. Przyznaje również, że na początku źle oceniła Inkwizytora. Myślała, że ma przed sobą rozwiązanie jasne jak słońce. Stwierdza, że nie może sobie więcej pozwolić na taką nieostrożność. Wyjaśnia, że chciała, żeby ktoś odpowiedział za to, co się stało. Na koniec rozmowy, Kasandra Pentaghast zastanawia się, czy Inkwizytor wierzy w Stwórcę, a prawidłowa odpowiedź skutkuje wzrostem jej poparcia. Kobieta głęboko wierzy, że Bóg na pewno nie bez powodu obrał dla nich obu taką drogę. Teraz tylko pozostaje sprawdzić, gdzie ich poprowadzi.

W późniejszym czasie, Kasandra Pentaghast uświadamia sobie, że nie wie o Inkwizytorze zbyt wiele i by go poznać, zadaje mu pytania na temat jego pochodzenia. Stwierdza, że mogłaby o to zapytać Lelianę, bo zgromadziła na jego temat przerażającą ilość informacji, ale woli pozyskać informacje od niego. Początkowo Poszukiwaczka nie chce o sobie opowiedzieć i jest bardzo nieufna. Jednak, kiedy Inkwizytor wyjaśnia, że po prostu chce, by stosunki z nią były mniej nieprzyjazne, wtedy kobieta zgadza się porozmawiać na swój temat. Niemniej, wzdycha na sam fakt, że będzie musiała o sobie opowiedzieć. Następnie bardzo formalnie się przedstawia i wyjawia swoje pochodzenie.

Podczas drugiej, poważnej narady w Azylu, po załatwieniu spraw na Zaziemiu, kobieta wyraża chęć udania się z Inkwizytorem do Val Royeaux w celu zasiania wątpliwości wśród kapłanek, które mają bardzo negatywne nastawienie do Inkwizycji i samego Herolda Andrasty, co nie sprzyja dopiero co powstałej organizacji, której celem jest zamknięcie Wyłomu. Oprócz tego, proponuje Lelianie, by spróbowała wykorzystać imiona kapłanek, które są w posiadaniu matki Giselle. Szpiegmistrzyni wyraża sceptycyzm wobec tego pomysłu, ale ostatecznie zgadza się, ponieważ Poszukiwacza stwierdza, że Inkwizycja nie ma wielu możliwości, a każde działanie jest na wagę złota.

Kasandra Pentaghast towarzyszy Inkwizytorowi czasie jego pobytu w Val Royeaux, którego celem jest zasianie wątpliwości wśród kapłanek Zakonu. Kobieta przekraczając bramę stolicy Orlais stwierdza, że miasto wciąż jest w żałobie. Niektóre osoby zdążyły zauważyć głównego protagonistę nie kryjąc się z tym. Varrik Tethras komentuje zajście mówiąc, że chyba ich już rozpoznano. Poszukiwaczka ironicznie stwierdza, że jego spostrzegawczość nie przestaje jej zadziwiać. W końcu dobiega do nich szpieg Inkwizycji, a kobieta rozpoznaje, że przybył od Leliany i dowiaduje się, że matki wielebne wraz z templariuszami oczekują na przybycie Herolda Andrasty, Poszukiwaczkę zdziwił fakt, że pojawili się tutaj również rycerze. Kiedy szpieg wyjaśnia, że mieszkańcy chcą, by templariusze obronili ich przed Inkwizytorem zbierając się na rynku, kobieta nie widzi innej możliwości jak zmierzyć się z nimi wszystkimi. Kasandra wyraża swoje zdziwienie wobec zaistniałej sytuacji. Dodaje, że zna Wielkiego Poszukiwacza Lucjusza Corina i nie sądzi, by chciał bronić Zakonu. Na koniec, nakazuje szpiegowi wrócić do Azylu, bo ktoś musi powiadomić doradców Inkwizycji na wypadek, gdyby drużyna miała kłopoty.

Podczas konfrontacji z główną kapłanką, Hevarą, Kasandra odważnie wspiera Inkwizytora. Wyjaśnia, że Inkwizycja pragnie tylko zakończyć wszechobecne szaleństwo, zanim będzie za późno. Przedstawicielki Zakonu pozostają jednak nieubłagane i stają się bardziej pewne siebie w momencie gdy zauważają zbliżających się templariuszy z Lucjuszem na czele. Ku zdziwieniu wszystkich, jeden z rycerzy ogłusza wielebną matkę. Kasandra dostrzega w tym okazję i próbuje porozmawiać z Poszukiwaczem, lecz mężczyzna ją ignoruje. Kobietę dziwi takie zachowanie, a Lucjusz w końcu zwraca się do niej mówiąc, że Poszukiwaczka powinna się wstydzić, ponieważ popiera ruch heretyków i wywyższa marionetkę tytułując ją prorokinią Andrasty. W końcu, Lucjusz stwierdza, że Val Royeaux nie jest godne ochrony templariuszy i postanawia opuścić stolicę. Natomiast Kasandra nadal nie może wyjść ze stanu zdziwienia i zastanawia się, czy Poszukiwacz nie oszalał. Na pytanie, czy zna go dobrze odpowiada, że Lucjusz przejął władzę wśród poszukiwaczy dwa lata temu, po śmierci Lamberta. Zawsze uważała go za przyzwoitego człowieka, który nigdy nie ulegał ambicji i demagogii. Z tego powodu, to bardzo dziwne, że zachował się w taki sposób. Koniec końców, Kasandra twierdzi, że mimo wszystko, nie spisuje templariuszy na straty. Według niej, w Zakonie muszą być osoby, które wiedzą, kim się stał. Następnie drużyna postanawia wrócić do Azylu i zdać raport.

Po spotkaniu Inkwizytora z kapłankami Zakonu w Val Royeaux, Kasandra wyjaśnia doradcom, że Wielki Poszukiwacz Lucjusz Corin bardzo się zmienił. Według niej, templariusze są zdesperowani. Natomiast wśród magów mogą być osoby odpowiedzialne za to, co stało się podczas konklawe.

Kasandra Pentaghast może również opowiedzieć o Poszukiwaczach Prawdy. W związku z tematem, wyjawia, że jej talentem jest możliwość zapalenia lyrium w czyiś żyłach. Dzięki temu może zyskać kontrolę zarówno nad magiem, jak i templariuszem.

Kasandra Pentaghast uważa, że należy postarać się odnowić Zakon, bez cienia wątpliwości. Według niej, jeżeli tak się nie stanie, wówczas miejsce starych problemów zajmą nowe, a historia niczego ludzi nie uczy. Kobieta uważa, że wierni potrzebują stabilizacji, a Zakon - nowego celu. Z jej perspektywy, Adrasta miała wobec wszystkich wielkie plany i wciąż można je zrealizować.

Podczas kolejnej narady, Kasandra Pentaghast stwierdza, że nie można zostawić Redcliffe w rękach Gereona Alexiusa. Uważa, że nie można sobie teraz pozwolić na porażkę i musi być jakiś sposób, by pozyskać zbuntowanych magów. Nie zgadza się z Cullenem Rutherfordem w kwestii porzucenia misji i poproszenia o pomoc templariuszy.

Jeżeli zwerbowano zbuntowanych magów jako sojuszników: kobieta nie może znieść kłótni między resztą doradców w Azylu w kwestii podjętego wyboru przez Inkwizytora. Proponuje przestać się kłócić, bo nie można sobie w tym momencie pozwolić na brak zaufania. Według niej, głównym celem Herolda Andrasty było uzyskanie pomocy zbuntowanych magów i to się udało. Dla niej najważniejsze jest to, by zamknąć Wyłom i nie dopuścić do klęski. Natomiast później rozmawia z przedstawicielem magów, który domaga się różnych udogodnień. Kobieta wyjaśnia mu, że Inkwizycja nie jest Kręgiem, a magowie stali się jej sojusznikami. Proponuje zachowywać się w odpowiedni sposób i nakazuje sobie jakoś radzić. W trakcie rozmowy z Inkwizytorem, Kasandra Pentaghast zauważa, że magowie muszą się dostosować do panujących warunków.

W późniejszym czasie, Kasandra Pentaghast towarzyszy Inkwizytorowi w drodze do Wyłomu. Kobieta jest świadkiem tego, jak Bohater pozbywa się zagrożenia. Jako pierwsza mówi mu, że udało się zniwelować niebezpieczeństwo. Kiedy oboje już są w Azylu, mieszkańcy świętują zamknięcie Wyłomu. Inkwizytor obserwuje cieszących się ludzi z dystansu, patrząc na swoje dzieło. Kobieta podchodzi do niego i mówi, że Solas potwierdza, że niebo jest spokojne, choć widnieje na nim blizna. Wyłom został więc faktycznie zamknięty. Dodaje również, że Inkwizycja ma doniesienia o małych szczelinach. Według niej, istnieje jeszcze wiele pytań, lecz odniesiono zwycięstwo. Kobieta mówi, że wieści o bohaterskich czynach Inkwizytora szybko się rozchodzą. Kasandra Pentaghast wie, że bezpośrednie zagrożenie minęło i dla niektórych, oznacza to, że nie ma powodu dalej utrzymywać przymierza. Zauważa, że jednak wszyscy muszą mieć się na baczności, a Inkwizycja będzie potrzebować nowego celu.

Kiedy Azyl zostaje zniszczony przez Koryfeusza, a Inkwizytorowi udaje się doprowadzić siły Inkwizycji do Podniebnej Twierdzy, Kasandra Pentaghast zauważa, że twierdza staje się miejscem pielgrzymek, a skoro wieści dotarły aż tutaj, to na pewno również do Przedwiecznego. Według niej, Inkwizycja ma żołnierzy, potrzebne mury, by się bronić w Podniebnej Twierdzy, ale nikt nie spodziewał się takiego zagrożenia, jakim jest Koryfeusz. Dodaje, że aktualnie wszyscy wiedzą, jak Inkwizytor zdołał stawić czoło niebezpieczeństwu, a także, co tak bardzo przyciąga do niego wroga - praca Bohatera na poczet Inkwizycji. Kasandra Pentaghast twierdzi, że decyzje Bohatera pozwoliły zamknąć Wyłom, a dzięki jego determinacji, mieszkańcy Azylu w porę uciekli przed zagrożeniem. Kobieta doprowadza Inkwizytora do Leliany, która trzyma wielki miecz. Poszukiwaczka zauważa, że Inkwizycja potrzebuje takiego przywódcy, który już od dawno stoi na jej czele - głównego protagonistę. Następnie, kobieta jest świadkiem mianowania Bohatera na przywódcę Inkwizycji.

Kiedy okazuje się, że Varrik Tethras przyprowadzi do Podniebnej Twierdzy kogoś znajomego, kto posiada informacje na temat Koryfeusza, kobieta jest tym zaniepokojona. Podczas rozmowy z Inkwizytorem, próbuje go wypytać na temat tej tajemniczej osoby. Dodaje, że lepiej, by ten znajomy krasnoluda nie był tym, kim myśli, bo inaczej skręci kark Varrikowi Tethrasowi, którego nazywa kurduplem. Według niej, tajemnicza osoba jest kontaktem, którego kiedyś szukała. Jednak powstrzyma się od oceny do czasu, kiedy będzie pewna.

W późniejszym czasie, Inkwizytor nakrywa Kasandrę Pentaghast na czytaniu książki. Początkowo kobieta próbuje uniknąć rozmowy na ten temat. Nawet posuwa się do kłamstwa, że czytała raporty od Cullena Rutherforda. W końcu, kobieta przyznaje, że czytała książkę „Tarczą i mieczem” - najnowszą część jednej z opowieści Varrika Tethrasa. Następnie sama siebie karci za to, że jest beztroska. Uważa, że powinna zajmować się ważniejszymi sprawami. Nieopodal przechodzi Dorian Pavus, który zauważa, że wspomniana książka jest jej ulubioną. Kasandra Pentaghast zwraca się do niego twierdząc, że nikt go o nic nie pytał. Mężczyzna wyjawia, że nie dał rady dokończyć ostatniej opowieści, którą pożyczyła mu Poszukiwaczka. Według niego, on sam staje się głupi o takiej lektury. Kobieta nie zgadza się i poprawia go, że to literatura, choć nieprzyzwoita. Następnie zwraca się do Inkwizytora proponując, by nie mówił o tym Varrikowi Tethrasowi. Sama przyznaje, że książka, którą czyta jest totalną szmirą, ale za to wspaniałą. Według niej, dodatkowo kończy się w najbardziej eskcytującym momencie. Z jej perspektywy, krasnolud na pewno pracuje nad kolejną częścią.

Podczas następnej rozmowy, Inkwizytor zauważa, że pod płaszczykiem małomówności, Kasandra Pentaghast skrywa duszę romantyczki. Kobieta zastanawia się, czemu brzmi to dla niej jak oskarżenie. Według niej, romantyzm nie musi być domeną mdlejących damulek w sukniach z falbankami. Zauważa, że to przecież namiętność, a w dodatku przepełniona dążeniem do ideału. Następnie sugeruje, że Inkwizytor się z niej śmieje.

Wkrótce otrzymuje następną część swojej ulubionej książki pt. "Tarczą i mieczem" od Varrika Tethrasa na prośbę od Inkwizytora oraz w ramach przeprosin za sprzeczkę. Początkowo kobieta nie chce jej przyjąć, ale ostatecznie ciekawość zwycięża nad dumą i przyjmuje prezent.

Gdy Kasandra Pentaghast rozmyśla nad rozłożoną mapą, Inkwizytor ją odwiedza myśląc, że planuje ruchy wojsk. Jednak kobieta zastanawia się jak będzie wyglądać świat, gdy Inkwizycja osiągnie swój cel i zlikwiduje demony. Wspomina, że Thedas należało kiedyś do Imperium Tevinter, a Andrasta to zmieniła. Wojownicza pranaie uszanować tradycję i nie bać się zmian oraz naprawić wyrządzone zło bez mszczenia się. Nie wie jednak, czy jej chęci idą w parze z tym, co słuszne. Pyta się Inkwizytora co nim kieruje i w jaki sposób wie, co należy zrobić. Wspomina, że Bohater podejmuje decyzje, które wstrząsają światem, ale zawsze czyni to z przekonaniem godnym podziwu. Kasandra Pentaghast pragnie osiągnąć taki stopień pewności mimo, że nie zawsze zgadza się z podjętymi przez Inkwizytora decyzjami, lecz nie zamierza ich kwestionować. Nie zna drugiej takiej osoby, która dokonałaby tak wielkich zmian. Zauważa, że Inkwizytor był więziony, oskarżany i pogardzany, a mimo tego z każdej próby wyszedł zwycięsko. Podziwia Bohatera za to, że kiedyś przeżyje lub zginie na własnych warunkach i jest dumna, że go poznała.

W późniejszym czasie, okazuje się, że do Leliany docierają wieści o opętanych magach i buntujących się templariuszach. Kasandra Pentaghast zauważa, że nikt się tym nie zajmuje. Kobieta wyraża nadzieję, że Inkwizycja się tym zajmie, zanim sytuacja się pogorszy. W ten sposób główny protagonista przyjmuje zadanie towarzysza Quest-DAI Niedokończone sprawy. Na koniec, kobieta zaznacza, że chce być wtedy w drużynie i pozbyć się problemu.

Po pewnym czasie, Poszukiwaczka rozmawia z Solasem i Vivienne w pobliżu głównej bramy Podniebnej Twierdzy. Po zauważeniu Inkwizytora mówi, że jest ciekawa, czy Cole nie był magiem, z uwagi na jego niezwykłe zdolności. Solas jednak zaprzecza temu. Kasandra Pentaghast wykorzystuje okazję i wypytuje Elfa, czy Cole może być opętany. Mężczyzna zaprzecza również temu. Kiedy Cole znika, kobieta twierdzi, że może być wszędzie.

Kiedy okazuje się, że Varrik Tethras zaprosił do Podniebnej Twierdzy Hawke'a, kobieta jest rozwścieczona, ponieważ niegdyś bardzo starała się go odszukać. W tym celu przesłuchiwała Krasnoluda, który upierał się, że nic nie wie o swoim przyjacielu. Poszukiwaczka czuje się więc urażona zachowaniem Varrika Tethrasa i postanawia się z nim skonfrontować. Podczas kłótni, kobieta oznajmia, że Krasnolud od początku wiedział gdzie jest Hawke. Mężczyzna potwierdza to, a Poszukiwaczka nazywa go „perfidnym pokurczem”. Kasandra Pentaghast próbuje uderzyć Krasnoluda, ale uchyla się przed ciosem i stwierdza, że nie rozumie, czego kobieta się po nim spodziewała, przesłuchując go. Poszukiwaczka wyjawia, że świat potrzebował kogoś, kto poprowadzi Inkwizycję, a Krasnolud cały czas ukrywał poszukiwanego Hawke'a. Varrik Tethras zauważa, że organizacja ma już przywódcę. Jednak kobieta twierdzi, że Hawke mógłby być obecny na Konklawe, dzięki czemu być może udałoby się uratować Justynię V. Kranoslud usprawiedliwia swoje zachowanie faktem, że po prostu chronił przyjaciela, a Kasandra Pentaghast nazywa go „żmiją” oraz „kłamcą”. Kobieta dodaje, że nawet gdy już było po Konklawe i Inkwizycja potrzebowała Hawke'a, mężczyzna nadal go ukrywał aż do teraz. Krasnolud zauważa, że aktualnie, jego przyjaciel pomaga już organizacji i wszyscy stoją po tej samej stronie. Kasandra Pentaghast nie wierzy jego słowom i twierdzi, że wiadomo po czyjej stronie stoi Krasnolud i na pewno nie jest to Inkwizycja. Koniec końców, Poszukiwaczka się uspokaja i odwraca się, opierając ręce o stół. Gdy emocje nieco opadły, Poszukiwaczka zauważa, że być może późno, ale jednak Krasnolud zdołał przyprowadzić Hawke'a. Mężczyzna wychodzi, ale w pewnym momencie odwraca się i wyjawia, że według niego, gdyby jego przyjaciel był wtedy w Świątyni Świętych Prochów, już dawno by nie żył. Z jego perspektywy, Inkwizycja dostatecznie się mu w ten sposób przysłużyła. Poszukiwaczka uważa, że powinna być ostrożniejsza i mądrzejsza. Z powodu swoich działań sugeruje, że nie zasługuje na swoje miejsce w Inkwizycji. Uświadamia sobie również, że gdyby Stwórca zdecydował się przysłać Hawke'a, wtedy nie byłoby Inkwizytora. Na koniec, dodaje, że nie wie co nadejdzie, ale Bohater przerósł jej wszelkie oczekiwania.

Po wyjściu Varrika Tethrasa, kobieta zwraca się do Inkwizytora twierdząc, że uwierzyła w historyjkę, która została jej podana przez Krasnoluda. Zauważa, że dała się nabrać i widzi w tym swoją winę. Według niej, sama popełniła błąd nie wyjawiając przesłuchiwanemu mężczyźnie do czego właściwie Hawke jest potrzebny. Następnie, Kasandra Pentaghast mówi na głos, że uważa się za osobę głupią. Według niej, Hawke mógłby nawet nie wstąpić do Inkwizycji. W końcu, to on poparł bunt magów i nie ufałby jej ani przez chwilę.

Jakiś czas później Kasandra prosi Inkwizytora o pomoc w zbadaniu sprawy zaginięć innych Poszukiwaczy Prawdy – podejrzewa, że stali się oni więźniami Koryfeusza. Udaje im się wyśledzić ich do zamku Caer Oswin, gdzie odkrywają, że Samson lub Kalpernia sprzedali Poszukiwaczy Zakonowi Słowodawców, ponieważ byli odporni na czerwone lyrium. W zamku znajdują podopiecznego Kasandry, Daniela, umierającego w wyniku nakarmienia go skażoną odmianą lyrium. Wyjawia on, że najwyższy Poszukiwacz Lucjusz Corin sprzedał swoich ludzi słowodawcom. Kasandra zadaje Danielowi coup de grâce, a następnie konfrontuje się z Lucjuszem i zabija go.

Po powrocie do Podniebnej Twierdzy Kasandra przegląda Księgę Tajemnic, którą zabrała Corinowi, zastanawiając się, czy powinna zreformować zakon Poszukiwaczy. Z księgi dowiaduje się, że podobnie jak inni członkowie jej zakonu, została potajemnie wyciszona i oddana duchowi wiary, który dał jej umiejętności i przywrócił pamięć. Najwyższy Poszukiwacz Lambert van Reeves wiedział, jak odwrócić wyciszenie, zatuszował jednak prawdę. Kasandra, za radą Inkwizytora, postanowi zreformować zakon Poszukiwaczy albo nie podejmować takiej próby. Podczas kolejnych rozmów stwierdzi jednak, że planuje dokładnie zbadać możliwość odwrócenia Wyciszenia i przeprowadzenia rytuału w taki sposób, żeby poddawany mu mag nie odczuwał efektów ubocznych. Deklaruje, że jeżeli jej się powiedzie, sama ogłosi tę wiadomość światu.

Możliwe jest doprowadzenie do posadzenia Kasandry na Słonecznym Tronie jako nową Boską – Wiktorię. Zreformuje ona zakon templariuszy i założy nowy Krąg Maginów. Jeżeli Inkwizytor zachęcił ją do odbudowania Poszukiwaczy Prawdy, ponownie oddadzą się oni swojemu głównemu celowi – ochronie niewinnych. W zależności od jej poparcia dla Inkwizytora, Zakon i Inkwizycja mogą być silnymi sojusznikami albo relacje pomiędzy nimi będą napięte. Chociaż jako Boska stała się popularna, niektórzy uznali jej reformy za zbyt daleko idące, tym niemniej podjęte przez nią próby zaprowadzenia pokoju w południowym Thedas przez pewien czas odniosły zamierzony efekt.

Intruz[]

Dwa lata po pokonaniu Koryfeusza, Kasandra wraz z innymi towarzyszami Inkwizytora pojawia się na posiedzeniu Świętej Rady – albo jako ona sama, albo jako Boska Wiktoria.

Jeżeli Inkwizytor zaprzyjaźnił się z Kasandrą, nieudolnie będzie próbowała udzielać mu porad na temat małżeństwa, ponieważ za sprawą słów Varrika uznała, że Inkwizytor chce czegoś więcej. Jeśli nawiązano z nią romans, uzna, że Inkwizytor chce się jej oświadczyć.

Jeżeli namówiono ją od odbudowania Poszukiwaczy, opowie, że udało jej się odnaleźć kilku ocalałych członków zakonu i dotrzymała obietnicy pokazania im Księgi Tajemnic. Tym, których uznała za godnych zaufania, pozwoliła dołączyć do zreformowanego zakonu. Obecnie szkoli nowych rekrutów.

Jeżeli została Boską, zasiada w Świętej Radzie jako przedstawicielka Zakonu. Jeżeli nie została Boską, doradza Boskiej. Jeżeli została nią Leliana, pracuje dla niej przez kilka lat, a ich współpraca układa się pomyślnie. Jeżeli na Boską wybrano Vivienne, Kasandra ostatecznie zrezygnowała z bycia jej doradczynią, ponieważ czuła obrzydzenie wobec tego, jak – jej zdaniem – wypaczała ona Pieśń Światła.

Poparcie[]

Azyl[]

  • Kasandra Pentaghast popiera Inkwizytora, jeżeli główny protagonista stwierdzi, że kobieta miała powody, żeby go podejrzewać o powstanie Wyłomu.
  • Poszukiwaczka popiera Inkwizytora, jeżeli główny protagonista stwierdzi, że wierzy w istnienie Stwórcy.
  • Poszukiwaczka lekko popiera Inkwizytora, jeżeli główny protagonista powie, że rozumie co kobieta czuje twierdząc, że musiało minąć wiele czasu, by przestała chcieć pomścić swojego brata.
  • Poszukiwaczka popiera Inkwizytora, jeżeli główny protagonista po powrocie z Val Royeaux zasugeruje przestać się kłócić o rozwiązanie kwestii pomocy templariuszy i magów.

Ciekawostki[]

  • Początkowo postać na potrzeby Inkwizycji pisana była przez Jennifer Hepler. Kiedy ta odeszła z BioWare, postać „przejął” David Gaider[4].
  • Podczas produkcji Dragon Age II, włosy Kasandry zostały zmienione z długich i czarnych na krótkie i białe. Ostatecznie zamienione zostały na krótkie i czarne.
  • W Dragon Age: Redemption Nyree wyznaje, że walczyła kiedyś u boku templariuszki o imieniu Kasandra. Cairn przyznaje, że Kasandra jest przełożoną zakonu Poszukiwaczy. Oboje mają racje, bo Poszukiwacze są wybierani spośród templariuszy.
  • W Inkwizycji jest wielką fanką serii książek Varrika z serii Tarczą i mieczem, choć bardzo się tego wstydzi.
  • W Inkwizycji u Kasandry widać warkocz, którego nie miała w Dragon Age II.
  • Mary Kirby zapytana o to, do jakiego jedzenia porównałaby postacie z Dragon Age, stwierdziła, że Kasandra byłaby „niezwykle chrupką bagietką”[5].
  • Niewykorzystane dialogi z Dragon Age II sugerują, że w grze znajdowało się zadanie, w którym Kasandra spotyka Hawke’a w Kirkwall.
  • W materiałach promocyjnych do Inkwizycji przedstawiana jest jako „Wierząca”.
  • W dzieciństwie cierpiała na katar sienny. Antoni dla żartu zasugerował, że w ramach zemsty powinna uderzyć drzewo. Kasandra uznała, że taki sposób pomógł i wciąż uderza drzewa, kiedy dopada ją katar[6].
  • Największym strachem Kasandry jest bezradność.
  • W grach pisze posługując się lewą ręką, walczy jednak prawą.
  • Według Patricka Weekesa, Kasandra jest „wierzącą reformatorką”.
  • Chociaż w Inkwizycji posiada specjalizację templariusza, nigdy nie należała do zakonu. Opis jej specjalizacji mówi jednak, że jej umiejętności są jedynie podobne do tych, jakie posiadają templariusze.
  • Podczas jednej z losowych rozmów z Serą, Kasandra wspomina, że zaczęła szkolenie na Poszukiwaczkę, kiedy miała sześć lat, jednak w liście Vestalus do Poszukiwaczy mowa jest o dwunastu latach[7]. Z kolei kiedy Inkwizytor pyta ją, jak można zostać Poszukiwaczem, odpowiada, że większość zaczyna szkolenie za dziecka, ona jednak była „znacznie starsza” – wyjątek uczyniono ze względu na jej szlachetne urodzenie.
  • Kasandra jest jedynym towarzyszem w Inkwizycji, który pojawia się przy każdej naradzie przy stole w Azylu. Nigdy nie pojawia się jednak w sali narad Podniebnej Twierdzy.

Galeria[]

Zobacz też[]

Przypisy

  1. Wskazuje na to fakt, że miała dwanaście lat, kiedy jej brat został zabity w roku 9:16.
  2. 2,0 2,1 wot2wot2 Praca zbiorowa, „Dragon Age: The World of Thedas Volume 2”, 2015 rok.
  3. daidai BioWare, „Dragon Age: Inkwizycja”, 2014 rok.
  4. David Gaider: [Dorian discussion and appreciation thread] (ang.) The BioWare Forum, 2014-06-25.
  5. Twitter Mary Kirby.
  6. Jak sugeruje jedna z losowych rozmów z Blackwallem.
  7. B. Gelinas, N. Thornborrow, op. cit., s. 221.


Inkwizycja logo Członkowie drużyny i doradcy w Dragon Age: Inkwizycja Inkwizycja logo
Członkowie drużyny: Żelazny BykBlackwallDorian PavusKasandra PentaghastVarrik Tethras
VivienneSeraSolasCole
Doradcy: Cullen RutherfordLelianaJózefina Montilyet
Advertisement