Dragon Age Wiki
Advertisement

9:l3 SmokaPlaga rośnie w siłę, choć miną jeszcze lata, zanim ktoś na powierzchni zda sobie sprawę z tego zagrożenia. W kronikach zapisano jednak znaki. Legion stracił Bownammar, choć tak naprawdę miasto przepadło dla żywych już dawno temu. Pomiot wędruje swobodnie w takiej sile, że nawet kroniki tego nie pamiętają. Ich liczba będzie rosnąć, aż rozleją się szeroką masą. Wzmocnimy nasze pozycje i ruszymy za nimi. Taka jest nasza droga i zawsze tak będzie. Aż w końcu poniesiemy klęskę i na powierzchni zaczną się zastanawiać, co się stało.

— Fragment 49. rozdziału księgi Stalata Negat: Stracony kamień. Komentarz do upływających lat autorstwa Rzeźbiarza Erdena.

7:0 Burzy – W głębinach trwa wojna, a graniczne ligi przepadły. Orzammar wzmocnił swą obronę, ale stracone tereny nie zostały odzyskane. To martwe ziemie, gdzie mnoży się mroczny pomiot. To był tylko nagły skok liczebności. Nie dotarł jednak na powierzchnię. Za wszystkim nie stał żaden arcydemon – nie ogłoszono Plagi, nie ogłoszono mobilizacji. Strażnicy nie zostali zbudzeni.

Po całych wiekach nieustannych walk pojawia się wyraźny kierunek. Pierwsza linia obrony, tak naprawdę ignorowana przez całe wieki, słabnie.

— Fragment 40. rozdziału księgi Stalata Negat: Stracony kamień. Komentarz do upływających lat, autorstwa Rzeźbiarza Erdena.

5:12 Świętych – Na powierzchni ogłoszono czwartą Plagę, ale ta liczba nie ma dla kamienia żadnego znaczenia. W otchłani wszystko dzieje się inaczej, nasza Plaga trwa przez całe lata. Siedem pokoleń przesuwających się frontów i ciemności. To dzięki naszym przodkom na powierzchni nie wiedzą, jak wygląda mroczny pomiot. Nawet ich najstarsi przedstawiciele nigdy nie słyszeli opowieści od kogoś, kto widział to na własne oczy. Wierzą, że Plagę można pokonać gromadząc sprzymierzeńców zdążając do jednego obranego celu. W końcu oni także poniosą klęskę w trwającej w otchłani wojnie na wyczerpanie.

— Fragment 27. rozdziału księgi Stalata Negat: Stracony kamień. Komentarz do upływających lat, autorstwa Rzeźbiarza Erdena.

3:10 Wież – Nazywają to Plagą, trzecią według ich miary. Dla naszych przodków była to po prostu „walka”, która trwała od zawsze. Hordy, które napierają na granice rosną do granic możliwości i przelewają się na powierzchnię. Wzmacniają się i ruszają dalej. Nie pozwalają przeciwnikowi odpocząć.

15 Wieku Wież – Królestwa na powierzchni ogłaszają zwycięstwo. Horda została zmiażdżona, napór powstrzymany. Rozpoczynają się huczne uroczystości, podczas których ludzie dziękują niebiosom i swemu Stwórcy. Mroczny pomiot ucieka pod ziemię, na stopnie naszych thaigów. Wokół starych linii frontów powstają nowe. Pomiot zaczyna się mnożyć. Według kronik zdarzyło się to już dwa razu wcześniej, a w mrokach przeszłości pewnie wielokrotnie.

— Fragment rozdziałów 14. i 17. księgi Stalata Negat: Stracony kamień. Komentarz do upływających lat, autorstwa Rzeźbiarza Erdena.
Advertisement