Nigdy nie prowadzono dokładniejszych badań Zasłony. Tevinterczycy snuli teorie, że jest ona cieńsza w miejscach, gdzie przelano dużo krwi. Jak lubi nam przypominać Zakon, magistrowie z Imperium przeszli kiedyś fizycznie do Pustki, powodując katastrofę, w której sczerniało Złote Miasto. Wieść głosi, że rytuał ten pochłonął ogromne ilości lyrium i krew setki niewolników. Lecz czy to ich śmierć połączyła światy, czy tylko krew i lyrium? A może jedno i drugie?
Demony korzystają z każdej okazji i każdej szczeliny w Zasłonie, by przejść do naszego świata. Gdy Zasłona zostanie rozerwana, wyjątkowo ciężko jest ją naprawić, o ile to w ogóle możliwe.
- — Fragment wykładów pierwszego zaklinacza Wenselusa