Smoki, niesamowite stworzenia. Każdy, którego spotkałem posiadał wyjątkową osobowość. Ta smoczyca, na przykład, lubi przebywać pod wodą. Widziałem, jak się w niej pluska. Niezwykły widok. Dołączyłbym do niej, gdyby Kalev mnie nie powstrzymał. Ach, Kalev. Dobry tragarz, ale bojaźliwy. Powiedziałem Kalevowi i reszcie: smoki wolą jeść dzikie bestie niż ludzi.
Niestety dzień później zostałem wyprowadzony z błędu; stwór zostawił gurguta i ruszył na Kaleva. Mam nadzieję, że biedna dusza miała okazję ujrzeć wspaniałą kopułę smoczego podniebienia. Jest pewien, że w środku musi być jak we wnętrzu Wielkiej Katedry.
- – Obserwacje Stephana D'Eroina