Dragon Age Wiki
Advertisement

Udaliśmy się do lasów w pobliżu Val Foret, by znaleźć wielką samicę niedźwiedzia brunatnego, która tak przestraszyła mieszkańców. Znaleźliśmy ją kilka mil od zachodniej bramy. Zrobiła sobie legowisko w jaskini na wzgórzu, blisko strumienia. Zatrzymaliśmy się w niewielkiej odległości i obserwowaliśmy. Eldwin rzucił zaklęcie, aby trudniej było nas odkryć. Bardzo przydatna ta magia.

Po kilku godzinach niedźwiedzica wyłoniła się ze swojego barłogu. Jej rudo-brunatne futro lśniło pięknie. Fantastyczna bestia. Blisko za nią szły trzy niedźwiedziątka. Puszyste kuleczki futra z osadzonymi w nich oczkami. Niesamowite stworzenia.

Mógłbym cały dzień oglądać, jak niedźwiedzia rodzina bawi się w strumieniu, ale wiatr zmienił nagle kierunek i mama niedźwiedzica wyczuła nasz zapach, mimo magii Eldwina. Skoczyła od razu w naszym kierunku i zatrzymała się, gdy niczego nie dostrzegła, a następnie stanęła na dwóch łapach i ryknęła. Cóż to był za widok! Oceniam, że miała półtora raza większy wzrost ode mnie. Jak błyskawica rzuciła się na nas, łamiąc po drodze gałęzie. Uskoczyłem jej z drogi, ale Eldwin, niech spoczywa w spokoju, był zbyt wolny. Potężna łapa spadła mu prosto na pierś i poległ. Biedny Eldwin. Przyroda jest bezlitosna, ale wspaniała.

— Fragment Dziczy Thedas, tom drugi autorstwa Stephana d’Eroina

Materiały badawcze[]

Opracowano: Zwiększenie obrażeń przeciwko bestiom

Advertisement