List do Jogby'ego
Najdroższy synu,
Cieszy mnie, że chcesz iść w me ślady i nieść słowo Stwórcy nieoświeconym. Szkoda, że nie wybrałeś sobie do tego jakiegoś bezpieczniejszego miejsca!
Wybacz, że tak wcześnie wyruszyłem do Głuszy, synu, ale chciałem rozbić obóz i rozpocząć od razu. Chasyndzi szanują tych, którzy potrafią przetrwać w Głuszy; liczyłem, że nauczę się owej sztuki i może zapoznam się z jakimiś tubylcami, byśmy byli gotowi na Twe przybycie.
Gdy dotrzesz do Głuszy, trudno będzie Ci znaleźć drogę. Poniżej wymieniam kilka charakterystycznych miejsc; idź ich tropem, a dotrzesz do skrytki, w której zostawiłem dla Ciebie nieco zapasów. Jeśli się zagubisz, postaraj się wrócić do tego miejsca; znajdę Cię tam.
Poczynając od wejścia do Głuszy od strony Ostagaru:
- szukaj drzewa opartego o zniszczony budynek
- przejdź pod "mostem" z powalonego drzewa
- po prawej stronie miniesz będziesz zanurzoną wieżę
- spójrz między wysoki, zrujnowany łuk, a omszały, stojący głaz
- idź ścieżką pełną korzeni i kamieni
- szukaj dwóch dużych posągów, z kufrem pomiędzy nimi
Tam się spotkamy.
Kocham cię, Jogby, synu mój. Obyśmy zobaczyli się wkrótce.
Twój ojciec,
- —Rigby