Choć niegdyś stanowiły kluczową część obrony Orzammaru, golemy praktycznie zniknęły, gdyż tajemnica ich produkcji zaginęła ponad tysiąc lat temu. Nieliczne ocalałe golemy strzeżone są przez Skulptorium i wprowadzane do walki tylko wtedy, gdy sytuacja jest naprawdę rozpaczliwa. Obecnie nikt nie sprzeda golema za żadną cenę, lecz w starożytności krasnoludy sprzedały wiele golemów magistrom z Tevinteru.
W walce stanowią one straszliwą broń, żywe maszyny oblężnicze, zdolne miotać głazami niczym katapulty i przedzierać się z siłą żywiołu przez szeregi nieprzyjaciela.