Jeżeli Strażnik jest ludzkim szlachcicem:
„Dobrze będzie znów ruszyć do boju, czyż nie, stary druhu?”
Arlat Amarantu wije się wzdłuż falistego północnego wybrzeża Fereldenu. Morze Przebudzonych znane jest ze swego gniewu, a sztormy przynoszone z cieplejszych mórz północy są nagłe i gwałtowne. Oto ziemie Rendona Howe'a.
Urodził się on w czasach okupacji i jak wielu ówczesnych szlachciców dołączył do rebeliantów księcia Marica. Walczył razem z młodym Brycem Couslandem, przyszłym teyrnem Wysokoża i Leonasem Brylandem, przyszłym arlem Południowych Krain, w bitwie nad Białą Rzeką. Była to najgorsza klęska w całej okupacji, z której uszło z życiem tylko pięćdziesięciu rebeliantów.
Choć król Maric odznaczył Howe'a za męstwo, jego irytujące zachowanie zaskarbiło mu powszechną antypatię wśród jemu równych.