Gereon Alexius – magister pochodzący z Imperium Tevinter, członek Venatori, mentor Doriana Pavusa, a także postać występująca w Heroes of Dragon Age oraz Dragon Age: Inkwizycja.
Przeszłość[]
Na długo przed zajęciem miejsca w Magisterium, Lord Gereon z rodu Alexius, zasłynął swoimi umiejętnościami w Kręgu Maginów w Mintratusie jako ezoteryczny badacz. Przedmiotem jego badań, były znane wszystkim granice praw magicznych oraz tego, co może osiągnąć zwykła magia w kontekście podróżowania, przestrzeni fizycznej oraz czasu. Mężczyzna nabywał coraz większą wiedzę, dokonując coraz to nowych odkryć. Jego partnerką przez większą część kariery akademickiej była Pani Livia z rodu Arida, specjalistka w dziedzinie badań nad Zasłoną. Razem, dokonali wielkiego postępu w badaniu granic magii. Ród Alexiusa wspierał jego dążenia, ale chciał, by mniej skupiał się na teorii, a bardziej na magii i jej praktycznym zastosowaniu. Jego ojciec, przekazał mu rodzinne miejsce w Magisterium, by Gereon Alexius mógł wykazać się również na planie politycznym. Taki czyn, nie przyniósł jednak jego rodowi takich wyników, jakich oczekiwano[1].
Magister stał się nieugiętym zwolennikiem edukacji, krytykując swoich rówieśników za przeznaczanie funduszy Imperium Tevinter na wojnę z qunari, szkodząc Kręgom i domagając się lepszej jakościowo edukacji dla Soporati[1]. W tym samym czasie, kontynuował swoje badania nad magią, aczkolwiek w zmniejszonym zakresie, ponieważ pracował również na Uniwersytecie w Orlais z najlepszymi matematykami w Thedas. Feliks Alexius nie mógł brać udziału w badaniach Gereona Alexiusa i jego żony, więc oboje sprowadzili praktykantów. Livia Arida wzięła pod swoje skrzydła pół tuzina najbardziej obiecujących młodych uczonych Pustki oraz Zasłony z całego Imperium Tevinter, ale Magister wybrał tylko jednego: wyjątkowo utalentowanego studenta z Kręgu Maginów w Minratusie, Doriana Pavusa, który pomagał mu prowadzić badania nad magią, która teoretycznie potrafiła zakrzywić czas. Wszelkie zagadnienia opierały się jednak wyłącznie na teorii, ponieważ Gereon Alexius nie potrafił wykorzystać jej w praktyce[2].
Przez kilka następnych lat, Magister wraz z Dorianem Pavusem pracowali nad przekroczeniem granic magii, podczas gdy jego żona i jej zespół uczniów starali się określić wpływ badań na Pustkę. Rywale Gereona Alexiusa szeptali w Magisterium, że są bliscy przełomu i właśnie wtedy wybuchła tragedia[2].
W 9:38 Smoka, Gereon Alexius i Livia Arida pojechali do Val Royeaux, by odwiedzić syna na uniwersytecie w ferie zimowe i wrócić z nim do |Minratusa, jak zawsze to robili. Podczas przeprawy przez południową część Imperium Tevinter, zostali zaatakowani przez hurloki. Stwory zostały odpędzone, ale zginęła żona Magistra, a Feliks Alexius został ciężko ranny podczas starcia. Przerażony Gereon Alexius wrócił do stolicy, niosąc swoje ciężko ranne dziecko i od tego momentu zdawał się nie dbać o nic innego, jak tylko o zdrowie syna. Cała praca, którą on i jego żona wykonywali przez ponad dwie dekady, została pozostawiona i odepchnięta. Uczniowie Aridy rozeszli się różnymi drogami i podczas gdy Dorian Pavus próbował kontynuować badania ze swoim mentorem, Gereon Alexius stawał się coraz bardziej odległy i dziwny[2]. Magister bardzo dbał o swojego syna, a ponieważ Feliks Alexius nie mógł nauczyć się zbyt wielu zaklęć, Gereon Alexius sprowadzał nauczycieli, którzy uczyli go historii, sztuki, muzyki, literatury. Kiedy okazało się, że młodzieniec ma zainteresowania i talenty matematyczne, mężczyzna nie krył wzruszenia. Przypuszcza się, że nadgorliwość Magistra, zwróciła w końcu na niego uwagę dobrze usytuowanych członków wciąż rosnącego kultu Venatori z którymi nawiązał kontakt. Jego frekwencja w Magisterium spadła, ponieważ zaczął uczestniczyć w spotkaniach, które jak twierdził, miały wielkie znaczenie dla chwały Tevinteru[3].
Gereon Alexius przybył do Redcliffe wieczorem, dwa dni po ucieczce magów ze Świątyni Świętych Prochów. Następnie wyrzucił z zamku wszystkich, którzy nie są magami - poza niezbędną służbą. Był w stanie nawet odesłać arla wioski[4].
Udział[]
Jesteś niczym więcej niż pomyłką
— Gereon Alexius, Dragon Age: Inkwizycja
Gereon Alexius pojawia się po raz pierwszy w Redcliffe na obszarze karczmy, gdzie wita Inkwizytora i dyplomatycznie nazywa go przyjacielem. Prosi o wybaczenie, że nie przywitał się wcześniej, kiedy jeszcze Bohater rozmawiał z Fioną. Wyjaśnia, że magowie z południa są teraz pod jego rozkazami. Od początku główny protagonista go intryguje z racji tego, że przeżył wydarzenia w Świątyni Świętych Prochów. Następnie wdaje się w szczegóły kontraktu między nim a wolnymi magami. Magister zauważa, że jego nowi sojusznicy z południa, nie posiadają statusu prawnego w Imperium Tevinter. Nie urodzili się jako jego obywatele, więc muszą pracować dziesięć lat przed uzyskaniem pełni praw. Dodaje, że jako ich opiekun, będzie nadzorował pracę magów na rzecz Tevinteru. Na pytanie, kiedy dokładnie zawarł kontrakt z magami, Magister stwierdza, że po zniszczeniu konklawe, ponieważ to właśnie wtedy najbardziej potrzebowali pomocy. Groziły im wówczas represje ze strony templariuszy, którzy dążyli do konfrontacji. Patrząc na Fionę dodaje, że przybył w porę jedynie dzięki boskiej opatrzności. Inkwizytor zastanawia się, co Imperium Tevinter zyska, gdy weźmie zbuntowanych magów pod swoje skrzydła. Magister zauważa, że obecnie południowi magowie sporo kosztują Tevinter. Po właściwym wyszkoleniu dołączą do tevinterskich legionów. Fiona zdziwiła tym warunkiem i przypomina, że Alexius nie wcieli ich wszystkich do wojska. Niektórzy magowie są dziećmi, a w ich szeregach znajdą się też takie osoby, które nie są w stanie walczyć. Mężczyzna stwierdza, że wszyscy koniec końców zostaną produktywnymi obywatelami Imperium Tevinter. Inkwizytor zastanawia się również, gdzie podziali się arl Redcliffe i jego ludzie. Magister odpowiada okrężnie, że opuścili wioskę, ponieważ pojawiły się pewne niepokoje, a on sam nie chciał dopuścić do incydentów.
Następnie oboje siadają przy stole. Alexius prosi Feliksa, by zawołał skrybę. Prosi również Inkwizytora o wybaczenie za brak manier i szybko przedstawia mu swojego syna. Dodaje, że obecność głównego protagonisty wcale go nie dziwi, bo zamknięcie Wyłomu to zadanie, z którym mało kto mógłby się zmierzyć. Zauważa, że trudno stwierdzić, ilu magów wymagałoby takie ambitne przedsięwzięcie. Magister chciał kontynuować, lecz nagle Feliks nie czuł się najlepiej, co okazało się być potem udawaniem dolegliwości w celu przekazania wiadomości zapisanej na kartce. Mężczyzna zrywa się i pyta z troską o jego stan. Następnie wyprowadza go twierdząc, że przyniesie mu proszki. Wychodząc prosi o wybaczenie Inkwizytora i zauważa, że trzeba przełożyć spotkanie. Na koniec dodaje, że przekaże Inkwizycji stosowne informacje, a negocjacje zostaną dokończone kiedy indziej.
Niedługo później, Magister wysyła list, w którym pisze, że pragnie spotkać się z Inkwizytorem w celu dokończenia negocjacji. Prosi jednak tylko o niego. Kiedy w końcu dochodzi do spotkania, nazywa Bohatera przyjacielem i udaje, że jest przyjaźnie do niego nastawiony twierdząc, że dobrze znów go widzieć. Magistar uważa, że z pewnością uda się dojść do porozumienia, które będzie korzystne dla wszystkich. Nagle wtrąca się Fiona, która zastanawia się, dlaczego reszta magów nie może się wypowiedzieć w sprawie własnego losu. Mężczyzna bagatelizuje sprawę twierdząc, że nie oddałaby mu swoich ludzi, gdyby nie ufała jego zamierzeniom. Następnie siada na tronie i zauważa, że Inkwizycja potrzebuje magów, by zamknąć Wyłom. Pyta się, co Inkwizytor jest w stanie zaoferować w zamian. Bez względu na odpowiedź, Feliks Alexius wtrąca się w rozmowę i wyjawia ojcu, że powiedział głównemu protagoniście o magii czasu, więc wszystko już wie. Magister złości się na syna, zwracając się do niego ze zdziwieniem. Inkwizytor pragnie dowiedzieć się, dlaczego Magister chciał się z nim spotkać i dlaczego tak bardzo mu na tym zależało. Mężczyzna odpowiada mu pytaniem, czy wie kim Bohater w ogóle jest. Następnie mówi, że Inkwizytor wszedł do jego twierdzy ze skradzionym znakiem - darem, którego główny protagonista nawet nie pojmuje, choć uważa, że jest na wygranej pozycji. Magistar zwraca się do niego mówiąc, że Bohater jest niczym więcej niż pomyłką. Inkwizytor widzi w całej sytuacji możliwość dowiedzenia się czegoś więcej o znamieniu na swojej ręce, ale dowiaduje się od mężczyzny tylko tyle, że należy do lepszych od głównego protagonisty. Gereon Alexius uważa, że Bohater nie jest w stanie pojąć przeznaczenia tego znamienia. Feliks coraz bardziej obawia się słów ojca. Wtrąca się do rozmowy i proponuje, by mężczyzna posłuchał co mówi i zastanowił się jak to brzmi. Odpowiada mu jednak Dorian Pavus, który w sposób nagły pojawia się na sali. Mag mówi, że słowa Magistra brzmią jak treść głoszona przez banalnych złoczyńców, za jakich ludzie biorą Tevinterczyków. Gereon Alexius złości się na widok swojego byłego ucznia. Mówi również, że kiedyś dał mu szansę, by dołączył do Venatori, lecz młodzieniec odmówił. Magister uważa, że Przedwieczny posiada niewiarygodną moc, którą podniesie Imperium Tevinter z popiołów i już wkrótce stanie się bogiem, dominując świat, którym będą władać magowie. Mężczyzna twierdzi, że Tevinterczycy będą rządzić od Oceanu Boeryckiego po Zamarznięte Morza. Dorian Pavus próbuje przekonać Magistra, by zaniechał swoich planów. Zauważa, że rozmowa ma na celu wyłonić taki plan, by nigdy się to nie zdarzyło. Pyta się, dlaczego mężczyzna to popiera, jednak Gereon Alexius odwraca się, zbierając myśli. Feliks staje za jego plecami i prosi go, by przestał. Proponuje też, by magowie z południa pokonali Wyłom. Dzięki temu oboje będą mogli wrócić do domu. Magister gwałtownie się odwraca i sprzeciwia się twierdząc, że to jedyny sposób, by uratować syna. Mężczyzna głęboko wierzy, że Koryfeusz jest w stanie go ocalić. Następnie zwraca się do Inkwizytora mówiąc, że istnieje sposób, a Przedwieczny obiecał mu spełnienie jego życzenia. Wystarczy, że Magister naprawi pomyłkę ze Świątyni Świętych Prochów, którą jest Bohater. Feliks wyjawia, że umrze, a jego ojciec musi się z tym pogodzić. Gereon Alexius pozostaje jednak głuchy na słowa syna i nakazuje członkom Venatori pojmać Inkwizytora oraz jego towarzyszy. Nie dochodzi jednak do tego, ponieważ agenci Inkwizycji przedostali się tajnym przejściem do zamku i po cichu zabili wrogów, którzy szykowali się do ataku. Magister jest wściekły i mówi do głównego protagonisty, że jest pomyłką i nie powinien nigdy się pojawić. Mężczyzna szykuje zaklęcie, które ma na celu wymazać Inkwizytora z kart historii, ale Dorian Pavus w porę domyślił się, co chce uczynić Magister i próbuje odbić czar. Doprowadza to do utworzenia się potężnej szczeliny, która wciąga każdego, kto znajdzie się w jej pobliżu, by następnie przenieść wszystkich w inny wymiar czasu.
Kiedy Inkwizytor dociera do Gereona Alexiusa, mężczyzna wyjawia, że przewidział ich spotkanie, ponieważ nie unicestwił Bohatera. Uważa, że to był jego ostatni błąd. Dorian Pavus pyta się go, czy było warto doprowadzać do takiego stanu. Jednak Magister jest zrezygnowany, według niego to nie ma żadnego znaczenia i można tylko czekać na nadejście końca. Inkwizytor zaprzecza i twierdzi, że nie dopuści do tego. Mężczyzna jednak zauważa, że on sam starał się spróbować coś zmienić, ale przeszłości nie można cofnąć. Następnie zaczyna użalać się nad sobą i oznajmia, że Przedwieczny przybędzie już niebawem. Według niego, przyjdzie po każdego, bez względu na wszystko. Stojąca nieopodal Leliana nie wytrzymuje i bierze chorego Feliksa Alexiusa za zakładnika, podkładając mu ostrze pod szyję. Dorian Pavus dziwi się, że ghul jest młodzieńcem, którego znał. Magister próbuje się usprawiedliwiać, że wszystko co zrobił było po to, by ocalić syna. Gereon Alexius zwraca się do Leliany, by nie robiła krzywdy Feliksowi. Dodaje, że uczyni wszystko, co kobieta zechce. Inkwizytor proponuje, by Magister oddał amulet czasu, a jego syn zostanie wypuszczony. Leliana w złości mówi, że chce, by świat wrócił do poprzedniego stanu i podcina Feliksowi gardło. Gereon Alexius wpada wszał i odrzuca kobietę potężnym zaklęciem. Następnie atakuje Inkwizytora i jego drużynę.
Po pokonaniu Magistra, z pomocą Doriana Pavusa Inkwizytor wraca do właściwej linii czasu. Gereon Alexius przyznaje, że główny protagonista zwyciężył i nie ma sensu dłużej ciągnąć tej farsy. Następnie zwraca się do swojego syna, który jednak mu przerywa twierdząc, że wszystko będzie dobrze. Magister dodaje, że Feliks zginie, ale młodzieniec spokojnie odpowiada, że każdy kiedyś umiera.
Gereon Alexius zostaje aresztowany przez żołnierzy Fereldenu, a następnie przekazany Inkwizycji w podziękowaniu za pomoc. Z tego powodu, pojawia się w Podniebnej Twierdzy, by usłyszeć wyrok Inkwizytora. Mężczyźnie formalnie zarzuca się apostazję, usiłowanie praktykowania niewolnictwa i próbę zamachu na życie głównego protagonisty. Okazuje się, że czyny Magistra doprowadziły do tego, że Imperium Tevinter wyparło się go i został pozbawiony przez swoją ojczyznę wszelkich godności. Kiedy Gereon Alexius otrzymuje głos, skupia się tylko na synu, którego nie zdołał ocalić. Wobec tego, nie interesuje go, co się z nim samym stanie. Dodaje jednak, że Inkwizytor niczego nie osiągnął i wieszczy mu utracenie wszystkiego, co udało mu się dotąd osiągnąć. Następnie prosi tylko o wyrok, a jego dalszy los zależy wyłącznie od woli głównego protagonisty. Inkwizytor może:
- Skazać Magistra na śmierć;
- Wysłać Alexiusa do więzienia;
- Nakazać, by pomógł magom z Redcliffe;
- Skazać Magistra na Wyciszenie (tylko jeśli Inkwizytor jest magiem);
- Nakazać, by pracował dla Inkwizycji i prowadził dla niej badania, wtedy Gereon Alexius staje się agentem (wymagany profit: wiedza tajemna).
Galeria
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 Dragon Age: The World of Thedas Volume 2”, 2015 rok, s. 250. Praca zbiorowa, „
- ↑ 2,0 2,1 2,2 Dragon Age: The World of Thedas Volume 2”, 2015 rok, s. 251. Praca zbiorowa, „
- ↑ Dragon Age: The World of Thedas Volume 2”, 2015 rok, s. 252. Praca zbiorowa, „
- ↑ BioWare, „Dragon Age: Inkwizycja”, 2014 rok, rozmowa z Klemensem w Redcliffe.