Faramond - elfi wyciszony oraz przyjaciel Wynne.
Udział[]
Dragon Age: Rozłam[]
Faramond otrzymał misję zleconą przez Boską Justinię V, która polegała na zbadaniu Rytuału Wyciszenia . Jej Świętobliwość chciała wiedzieć, czy Rytuał może zostać odwrócony, bez niszczenia umysłu wyciszonego. Faramond został wysłany do Fortecy Adamant. Mieszkańcy fortecy postanowili mu pomóc, mając nadzieję, że jego badania się powiodą.
Na początku Faramond ustalił, że cofnięcie Wyciszenia było niemożliwe w świecie materialnym, dlatego postanowił poszukać odpowiedzi w Pustce. Zasłona była na tyle cienka w Fortecy Adamant, że Faramond wierzył, że sama próba opętania przez demona przywróci jego połączenie z Pustką. Chociaż udało mu się przywrócić własny umysł, został opętany i umożliwił innym demonom przejść do świata fizycznego. Faramond uwięził demona w specjalnym kręgu, zanim Wynne i jej towarzysze uratowali go w Pustce. Chociaż jego eksperyment pozwolił demonom opanować twierdzę, odkrył poprzez swoje badania, że możliwe jest odwrócenie Rytuału Wyciszenia poprzez dotknięcie umysłu Wyciszonego przez dowolnego ducha. Nie był jednak w stanie znaleźć alternatywy dla opętania. Mimo to Rhys opowiedział się za zachowaniem jego badań, aby samodzielnie je kontynuować. Evangeline, działając na rozkaz Wielkiego Poszukiwacza Lamberta, zamierzała przeprowadzić jego egzekucję , aby zapobiec rozpowszechnieniu się informacji o możliwości odwrócenia Rytuału Wyciszenia, jednak za namową Wynne i Rhysa postanowili zabrać Faramonda przed oblicze Boskiej Justyni V.
Podczas powrotu do Val Royeaux Faramond przekazuje całą swoją wiedzę na temat Rytuału Rhysowi.
Podczas audiencji w Wielkiej Katedrze Boska Justynia zgadza się wykorzystać badania Faramonda do zreformowania polityki Kręgu Maginów. Wielki Poszukiwacz Lambert zgodził się na zwołanie konklawe w Białej Iglicy , ale zażądał, aby zebrali się jedynie Pierwsi Zaklinacze i aby przebywali jedynie w swoich kwaterach gdy konklawe nie byłoby w trakcie sesji. Nalega także, aby Faramond znów został Wyciszony, ponieważ jego podwyższony stan emocjonalny (pozornie efekt uboczny odwrócenia Rytuału) uczynił go bardziej podatnym na wpływy demonów. Faramond błagał Boską, aby tego nie robiła, jednak ta przystała na żądanie Wielkiego Poszukiwacza Lamberta.
Faramond został zamknięty w celi, gdzie rozpaczał nad swoim losem, gdyż nie chciał ponownie stracić uczuć i emocji. Kiedy przychodzi do niego Cole, wyczuwający jego cierpienie, elf błaga go, by go zabił, lecz ten odmawia i odchodzi. Zostaje jednak wkrótce zabity przez Adrianę, która wrabia Rhysa w morderstwo, umieszczając sztylet, którego użyła do zabicia Wyciszonego, w jego komnatach. Ostatecznie narzędzie zbrodni zostało znalezione przez Wielkiego Poszukiwacza Lamberta, który wykorzystuje je jako dowód, aby oskarżyć starszego zaklinacza o morderstwo Faramonda . Naraża to Rhysa na niebezpieczeństwo i zmusza Wynne, największą zwolenniczkę współistnienia z Zakonem, do walki z templariuszami w celu ratowania jej syna.