Tyle jeszcze musi zostać zrobione, zanim Ferelden cieszyć się będzie chwałą godną wielkiego narodu
Bronach – wielka kapłanka i przełożona Zakonu w Fereldenie. Doradczyni króla Meghrena pod koniec Wieku Błogosławionego.
Udział[]
Matka Bronach była surową kobietą o twarzy poznaczonej troskami. Mimo jej drobnej postury, czerwony ornat i szata dodawały jej majestatu. Jako doradczyni uważnie śledziła poczynania króla zza tronu. Gdy szlachcic podarował w prezencie swój cenny miecz władcy, kobieta przekonała Meghrena, żeby ofiarował go Zakonowi] jako dowód pobożności mieszkańców Amarantu.
Doradzała królowi, żeby spróbował zaakceptować fereldeńską tradycję albo ożenił się z Fereldenką, która urodzi mu dziecko, uważając, że nie będzie w stanie już nigdy władać Fereldenem, jeśli nie stanie się jego prawdziwym władcą. Rady nie odniosły jednak żadnego skutku i nie nakłoniły króla do niczego. Meghren widział w kraju jedynie brud, a w ludziach dostrzegał tylko prymitywnych barbarzyńców.
Bronach nosiła w sobie ogromną niechęć do magów, a czary uważała za bluźniercze sztuczki. Zawsze próbowała osłabić wpływy Severana względem króla.
Początkowo matka Bronach otwarcie wspierała Meghrena przeciwko powstaniu, uważając go za prawowitego króla Fereldenu. Nie wykazywała jednak szczególnej nienawiści wobec powstańców i księcia Marica. Zezwoliła nawet na spotkanie się z nim w cztery oczy. Mimo tego oświadczyła, że gdyby miała przy sobie ludzi Meghrena, pojmałaby go. Gdy Meghren zmienia plany wobec księcia, rozkazując Severanowi zabicie go, Bronach niechętnie się zgodziła.
Jakiś czas później, gdy plotki o cudownym zmartwychwstaniu księcia rozeszły się po całym Fereldenie, zaczęły się zamieszki w Redcliffe i Gwaren. Uznano, że Maric zniszczył armię Meghrena pod Gwaren tylko z woli Stwórcy i chroni go boska opatrzność. Wielka kapłanka stara się ostatni raz przemówić królowi do rozsądku doradzając, żeby obrał ścieżkę miłosierdzia i udowodnił, że jest lepszym władcą niż książę. Meghren odmawia i nakazuje publicznie potępić Marica szerząc pogłoski, że chłopak działa przeciw woli Stwórcy i jest demonem. Jego zmartwychwstanie obrócił w zło, które powstało z grobu. Był to ostatni raz, kiedy matka Bronach oczerniła Marica. Na sam koniec – widząc, że armia powstańców z księciem na czele przejmuje władzę – ogłosiła Meghrena uzurpatorem. Sprzeciwiła się mu publicznie i rozpowiedziała, że Maric jest prawowitym władcą Fereldenu. Spekuluje się, czy nawrócenie matki Bronach było spowodowane kryzysem moralnym, czy też była to kolejna zagrywka polityczna.
Ciekawostki[]
- Szczerze nie przepadała za Severanem i często dochodziło między nimi do sprzeczek.
- Gdy Maric się przeziębił, uznała to za znak od Stwórcy.